Podpisana elektronicznie umowa ramowa daje możliwość dostawy do 60 nowych, niskopodłogowych tramwajów. Jednocześnie podpisane zostały także dwie umowy realizacyjne na dostawę łącznie 35 pojazdów za kwotę 293 mln zł netto.

Zgodnie z warunkami kontaktu pozostałych 25 tramwajów krakowski przewoźnik będzie mógł zamówić przez najbliższe cztery lata - stanie się to możliwe z chwilą uzyskania zewnętrznego finansowania.

Jak wskazały strony kontraktu, obecna sytuacja związana z pandemią koronawirusa powoduje, że dostawy 35 nowych tramwajów rozpoczną się najwcześniej w 2022 roku.

„Bardzo zależało nam na podpisaniu tej umowy, bo daje ona gwarancję kontynuowania wymiany starego, wyeksploatowanego taboru tramwajowego na nowoczesny, komfortowy dla pasażerów i przyjazny dla środowiska. Ten zakup pozwoli nam na wycofanie kolejnych wysokopodłogowych wagonów” - ocenił w środę prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Reklama

Prezes MPK Rafał Świerczyński przypomniał, że środki na realizację tego zamówienia pochodzą z kredytu zaciągniętego w Europejskim Banku Inwestycyjnym.

„Podjęliśmy już także działania, aby projekt mógł być refinansowany ze środków Unii Europejskiej w obecnej lub przyszłej perspektywie finansowej” - dodał.

Zgodnie z umową zamówione tramwaje będą kontynuacją produkowanej obecnie serii Tango Kraków Lajkonik. Są to trzyczęściowe pojazdy niskopodłogowe z czterema wózkami jezdnymi. Zastosowano w nich drzwi wejściowe o większej niż standardowo szerokości (1400 mm), co ma zapewnić szybką wymianę pasażerów.

Tramwaje przewiozą jednocześnie 238 pasażerów, w tym 75 osób na miejscach siedzących. Będą wyposażone między innymi w klimatyzację, automat biletowy, system informacji pasażerskiej, system monitorowania oraz porty USB do ładowania smartfonów.

Dwa wagony będą wyposażone w innowacyjny system do jazdy bez sieci trakcyjnej, a pozostałe zostaną tak zaprojektowane, aby w przyszłości móc korzystać z tego rozwiązania.

Tomasz Prejs, prezes Stadler Polska wyraził zadowolenie z podpisania kolejnej umowy na dostawę tramwajów dla Krakowa. „MPK Kraków to wymagający klient, a my dokładamy wszelkich starań, by sprostać jego oczekiwaniom. Mimo niełatwej obecnej sytuacji związanej z pandemią, pracujemy w naszym zakładzie w Siedlcach nad realizacją poprzedniego zamówienia” - zaznaczył.

Obecnie trwa już realizacja poprzedniego kontraktu z firmą Stadler, który obejmuje dostawę 50 nowych, niskopodłogowych tramwajów. Wartość tego kontraktu to 363,5 mln zł netto. Zakup pojazdów będzie sfinansowany z kredytu Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) na łączną sumę 376 mln zł.

Dwa tramwaje dostarczono już do Krakowa, a wszystkie pojazdy mają dotrzeć do stolicy Małopolski do końca 2020 r.

Ostatni duży kontrakt na dostawę tramwajów krakowskie MPK zrealizowało w 2015 roku - wtedy 36 pojazdów o długości prawie 43 m dostarczyła bydgoska Pesa. Niskopodłogowy tramwaj przygotowano specjalnie dla Krakowa. Zakup kosztował ponad 291,2 mln zł netto, z czego 80 proc. stanowiło unijne dofinansowanie z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.

Wcześniej przetargi na dostawy nowych tramwajów dla Krakowa wygrywała firma Bombardier Transportation - od 2000 r. dostarczyła 74 niskopodłogowe pojazdy. W sumie krakowski przewoźnik ma ok. 300 tramwajów, z czego niemal 60 proc. to pojazdy z obniżoną podłogą.

>>> Czytaj też: Rynek nieruchomości rozgrzany do czerwoności. Deweloperzy będą rolować obligacje