Koalicja czterech partii popierających rząd ma w parlamencie większość konstytucyjną. Tworzą koalicję zwycięzca wyborów z 29 lutego, antykorupcyjne ugrupowanie Matovicza Zwyczajni Ludzie i Niezależne Osobistości (OL’aNO), konserwatywna partia Jesteśmy Rodziną (Sme Rodina) oraz dwie partie o liberalnym profilu - Wolność i Solidarność (SaS) i Za Ludzi (Za Ludi) byłego prezydenta Andreja Kiski.

Po głosowaniu Matovicz zadeklarował, że jego gabinet chce zmienić Słowację w kraj, „w którym będzie się dobrze żyło wszystkim obywatelom”. „Cieszę się, że parlament zatwierdził nasz rząd i przegłosował wotum zaufania. Chcemy, żeby na Słowacji dobrze żyło się wszystkim, a nie tylko nowobogackim, którym przez ostatnich 12 lat służyła Kierunek-Socjaldemokracja (Smer-SD)” - podkreślił.

Matovicz zmienił na stanowisku premiera Petera Pellegriniego ze Smer-SD, który przed dwoma laty zastąpił wieloletniego szefa rządu Roberta Fico. Smer-SD przegrał wybory i przeszedł do opozycji.

Posłowie Smer-SD wyszli w czwartek z sali obrad na początku posiedzenia parlamentu, gdy premier Matovicz prezentował program swego gabinetu. Drugą partią opozycyjną, której posłowie głosowali przeciwko rządowi, jest antyeuropejska Ludowa Partia Nasza Słowacja (LSNS).

Reklama

Główne zarzuty opozycji wobec programu koalicyjnego gabinetu związane są z brakiem środków na spełnienie wszystkich zawartych w dokumencie obietnic. Krytykowano również brak terminów realizacji planów.

Matovicz przed głosowaniem podziękował „wszystkim osobom z pierwszej linii walki z epidemią”. Wymienił personel służby zdrowia, policjantów, strażaków, żołnierzy, sprzedawców i uznał, że to im należą się oklaski a nie programowi rządu. Posłowie na stojąco odpowiedzieli brawami.

Gabinet Matovicza bezpośrednio po zaprzysiężeniu przez prezydent Zuzanę Czaputovą 21 marca zajmował się ograniczaniem rozszerzania się epidemii koronawirusa oraz jej skutkami dla gospodarki kraju. Według łącznych danych z środy na Słowacji było 1396 zakażonych, zanotowano 23 zgony.

Piotr Górecki (PAP)