Według niedawnego sondażu Abacus Data aż 83 proc. Kanadyjczyków uważa, że władze powinny "postępować powoli, nawet, jeśli oznaczałoby to przesadną ostrożność. Naczelna lekarz kraju, dr Theresa Tam powtarzała ostatnio wielokrotnie, że Kanadę czeka przez długi czas "nowa normalność".

Decyzje kanadyjskich prowincji pokazują, czym może być owa "nowa normalność" w roku, w którym kanadyjski deficyt budżetowy sięgnie prawdopodobnie 252 mld dolarów kanadyjskich (CAD), a PKB Kanady może spaść łącznie o 12 proc., co byłoby zgodne ze wstępnymi szacunkami parlamentarnego urzędu monitoringu budżetu. Kanada weszła w recesję już pierwszym kwartale br. - stwierdził jeden z konserwatywnych think-tanków: C.D.Howe w raporcie opublikowanym w piątek.

W piątek rząd najludniejszej prowincji Kanady, Ontario (ok. 40 proc. ludności), który w ostatnich dniach informował, że przed każdym etapem łagodzenia obostrzeń będzie wymagał dwutygodniowego spadku zachorowań, podał w komunikacie, że od poniedziałku zezwala na otwarcie centrów ogrodniczych (tylko odbiór zamówionych roślin) i firm sektora sadowniczo-ogrodniczego. Ponownie będą mogły ruszyć duże budowy dotyczące infrastruktury, telekomunikacji, szkolnictwa i przygotowania budów mieszkaniowych. Otwarte zostaną myjnie samochodowe i firmy dealerów samochodowych, choć te tylko dla umówionych klientów.

Jednak władze prowincji nadal zalecają, by wychodzić tylko w niezbędnych sprawach i utrzymywać odległość od innych osób. W stolicy Ontario, Toronto, zamknięto właśnie popularny High Park, odwiedzany tłumnie co roku w okresie kwitnienia wiśni, by uniknąć tam dużych zgromadzeń. Zdecydowano się na ten krok, mimo że jeszcze w piątek burmistrz miasta John Tory zachęcał, by ludzie korzystali z ładnej pogody i poszli na spacer zachowując przy tym dwumetrowy dystans od innych spacerowiczów.

Reklama

Najbardziej dotkniętymi Covid-19 prowincjami Kanady – ponad 80 proc. przypadków - są Ontario i Quebec, gdzie mieszka ponad 23 proc. ludności Kanady. Quebec od kilku dni zapowiada wznowienie działalności gospodarczej od poniedziałku, a także - od 11 maja - powrót dzieci do szkół. W piątek naczelny lekarz Quebecu dr Horacio Arruda zapowiedział, że prowincja chce wykonywać prawie 100 tys. testów tygodniowo, by szybciej identyfikować rzeczywistą skalę zagrożeń, co ułatwi otwarcie prowincji. Od poniedziałku w Quebecu zaczną być znoszone ograniczenia w podróżowaniu, będą też mogły powrócić do działalności sklepy detaliczne "z bezpośrednim dostępem od zewnątrz".

Również od poniedziałku zaczyna się pięcioetapowy plan przywracania działalności w gospodarce w Saskatchewan, przy czym sklepy i fryzjerzy otworzą swe placówki dopiero 19 maja.

4 maja proces odmrażania gospodarki zacznie się też w sąsiedniej Manitobie. Już w poniedziałek restauracje będą mogły uruchomić zewnętrzne tarasy i ogródki.

W poniedziałek zacznie łagodzić ograniczenia Alberta, gdzie będą mogli powrócić do pracy m.in. dentyści, dietetycy i fizjoterapeuci. Od 1 maja otwarte są już zarządzane przez prowincję parki, a od 14 maja mogą otworzyć się m.in. sklepy z odzieżą, a także zakłady fryzjerskie, muzea i galerie sztuki.

Nowa Szkocja poinformowała w piątek, że niezwłocznie zostaną otwarte centra ogrodnicze, parki i mariny, zezwolono też na korzystanie z letnich domków.

W Vancouver w Kolumbii Brytyjskiej otwarto w piątek kluby golfowe, ale ogólne zasady dla całej prowincji zostaną przedstawione w przyszłym tygodniu.

Nowy Brunszwik, gdzie od dwóch tygodni nie zanotowano nowych przypadków Covid-19, złagodził część ograniczeń w spotkaniach między niemieszkającymi razem ludźmi, ale granice prowincji pozostają zamknięte do końca czerwca. Premier Blaine Higgs powiedział w piątek, że być może uzgodni otwarcie granicy z pobliską Wyspą Księcia Edwarda, gdzie w ciągu ostatnich dwóch tygodni był tylko jeden przypadek zakażenia SARS-CoV-2.

W czwartek rząd federalny w porozumieniu z rządami prowincji ogłosił zbiór zasad stosowanych w łagodzeniu ograniczeń. Pierwsza z nich to taka skala kontroli nad rozprzestrzenianiem się wirusa, by nowe przypadki nie stwarzały zagrożeń dla systemu opieki zdrowotnej.

>>> Polecamy: Głębokie załamanie konsumpcji w Polsce. Rozpoczął się głęboki regres