„Będzie można swobodnie wyjść z domu bez obowiązkowego zgłoszenia, niezależnie od regionu, z wyjątkiem Majotty” – poinformował Castaner na konferencji prasowej w czwartek.

„Musimy jednak kontynuować walkę z rozprzestrzenianiem się wirusa” – podkreślił.

Szef MSW przypomniał też, że nadal zabronione jest poruszanie się na odległość większą niż 100 km od miejsca zamieszkania.

Naruszenie tych wytycznych będzie nadal karane grzywną do 135 euro - podkreślił minister. MSW mobilizuje około 20 tys. policjantów i żandarmów do egzekwowana kar.

Reklama

MSW zezwala jednak prefektom na otwieranie od 11 maja plaż i umożliwianie dostępu do jezior. Jeśli chodzi o uprawianie sportu, to dozwolone będą tylko indywidualne ćwiczenia.

Spotkania będą ograniczone do 10 osób: nowy próg może zostać ustalony od 2 czerwca, jeśli pozwoli na to sytuacja zdrowotna. Wydarzenia z udziałem ponad 5 tys. osób są zabronione do września.

W sprawie ceremonii i uroczystości religijnych nadal trwają analizy, które być może pozwolą na wznowienie ich pod koniec miesiąca.

W godzinach szczytu dostęp do transportu publicznego będzie zarezerwowany dla tych, którzy mają certyfikat pracodawcy - wyjaśniła minister ds. transportu i transformacji ekologicznej Elisabeth Borne.

Konieczne będzie dystansowanie w transporcie publicznym. Obowiązkowe będzie też noszenie masek ochronnych dla osób powyżej 11. roku życia. Niektóre stacje metra mogą być zamykane, jeśli władze uznają, że są przepełnione.

„Chcemy jednak również ograniczyć ruch samochodowy” - powiedziała Borne, zachęcając do wspólnego korzystania z samochodów i transportu alternatywnego.

Transport publiczny międzyregionalny pozostanie ograniczony. Pod koniec maja wznowione zostanie około 40 proc. połączeń – poinformowała Borne.

Z kolei minister pracy Muriel Penicaud wezwała firmy do kontunuowania pracy zdalnej w jak największym stopniu, aby ograniczyć wyjazdy i przemieszczanie się pracowników. Zalecenie dotyczy w szczególności firm z regionu stołecznego Ile-de-France.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)