Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 24,04 USD, po zwyżce ceny o 2,08 proc.

Ropa Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 29,92 USD za baryłkę, wyżej o 1,56 proc.

Nastroje na rynkach wsparły informacje z Arabii Saudyjskiej, największego eksportera ropy na świecie, która podwyższyła ceny prawie wszystkich gatunków ropy w dostawach na czerwiec. To

sugeruje, że Saudowie są bardziej zainteresowani wspieraniem ożywienia cen ropy niż walką o zwiększanie udziału w rynku paliw.

Reklama

Do tego od 1 maja obowiązuje zawarta 12 kwietnia umowa krajów OPEC+ w sprawie zmniejszenia dostaw ropy o 9,7 mln b/d, co może poprawić sytuację podażową na rynkach paliw.

"Globalny popyt na ropę +jest na trajektorii rosnącej+ i może przewyższyć jej podaż do początku czerwca" - ocenia Jeffrey Currie, szef działu badań rynku towarowego w Goldman Sachs Group Inc.

Currie dodaje, że rynek ropy może powrócić do równowagi w lipcu przed przejściem do wyższej konsumpcji przez resztę roku.

"Połączenie cięć w dostawach ropy i optymizmu, co do rosnącego popytu na razie wspiera ceny surowca" - wskazuje z kolei Michael McCarthy, główny strateg ds. rynku w CMC Markets Asia Pacific.

"Jednak niektóre dane makroekonomiczne sugerują, że sentyment co do poprawy popytu może być niewłaściwie +ulokowany+ i nadal istnieje ryzyko, że rosnące zapasy ropy mogą +zmiażdżyć+ pozytywne nastroje" - podkreśla.

Ropa WTI w Nowym Jorku staniała na zakończenie poprzedniej sesji o 1,8 proc.

Od początku tego tygodnia WTI na NYMEX zyskała ok. 21 proc., a Brent na ICE zdrożała o ok. 13 proc. (PAP Biznes)