W raporcie napisano, że na koniec 2019 roku 31,3 proc. dróg było w stanie niezadowalającym i złym. Rok wcześniej dróg w takim stanie było 38,2 proc.

Według raportu największym procentowym udziałem dróg w stanie dobrym może pochwalić się białostocki oddział GDDKiA, gdzie takich tras było 75 proc. Najsłabiej pod tym względem wypadł oddział w Zielonej Górze, gdzie dróg w stanie dobrym było 56 proc.

"Niejednorodność ogólnego stanu technicznego nawierzchni w poszczególnych Oddziałach wynika ze zróżnicowanych rozkładów klas poszczególnych parametrów technicznych. (...) Koleiny występują przeważnie w województwie wielkopolskim, podkarpackim, dolnośląskim oraz podlaskim. Niskie właściwości przeciwpoślizgowe notowane są przeważnie w województwach południowych oraz centralnej Polsce" - napisano w raporcie.

W raporcie podano też, że największe łączne potrzeby remontowe, identycznie jak w roku poprzednim, występują w województwach: małopolskim, kujawsko-pomorskim, wielkopolskim, lubuskim i lubelskim. Z kolei potrzeby łączne znacznie poniżej średniej krajowej odnotowano m.in. w województwach: białostockim, zachodniopomorskim, świętokrzyskim, łódzkim, pomorskim i warmińsko-mazurskim.

Reklama

Według danych z raportu, wstępne szacunki przewidują, że w celu wykonania zabiegów na odcinkach dróg, których nawierzchnie zakwalifikowano do stanu złego, należałoby zabezpieczyć środki finansowe w wysokości 4,5 mld zł.

Raport nie obejmuje odcinków dróg krajowych, którymi nie zarządza GDDKiA, czyli m.in. odcinków dróg przebiegających przez miasta na prawach powiatu, z wyłączeniem dróg ekspresowych i autostrad.

W zarządzie GDDKiA na koniec ubiegłego roku było 17,7 tys. km dróg.

>>> Czytaj też: PFR sprzedał obligacje za 18,5 mld zł. To największa jednorazowa emisja w Polsce