W środę południowokoreańskie służby medyczne zgłosiły 26 nowych zakażeń patogenem, w tym cztery przywleczone i 20 łączonych ze skupiskiem w Seulu. Od połowy kwietnia w kraju wykrywano mniej niż 15 przypadków dziennie, ale liczby ponownie wzrosły i od kilku dni oscylują wokół 30.

Korea Południowa powstrzymała lawinowy wzrost zakażeń, złagodziła dystansowanie społeczne i zapowiedziała ponowne otwarcie szkół. Skupisko infekcji w Seulu rodzi jednak obawy o nawrót epidemii.

29-latek odwiedził pięć klubów nocnych w dzielnicy Itaewon w Seulu w nocy z 1 na 2 maja, a kilka dni później potwierdzono u niego zakażenie koronawirusem. Wkrótce infekcje zaczęto wykrywać wśród innych osób, które były w tych lokalach. Obecnie w wielu miejscach kraju pojawiają się przypadki zakażeń od tych osób.

Jak dotąd w związku ze skupiskiem w Seulu na koronawirusa przebadano około 20 tys. osób. Wyniki były dodatnie u 119 osób, z czego 43 określane są jako zakażenia wtórne – od osób zainfekowanych w klubach.

Reklama

Ze skupiskiem w Itaewon łączone są między innymi zakażenia wykryte u 11 żołnierzy, w tym u dziewięciu pracowników Dowództwa Operacji Cybernetycznych w Seulu, z których jeden odwiedził dotknięte wirusem kluby – podał Yonhap.

Zakażony jest również 25-letni korepetytor pracujący w prywatnej szkole w mieście Inczon, 50 kilometrów na zachód od Seulu, który także przebywał w tych lokalach. Infekcje potwierdzono w Inczon u 11 kolejnych osób, w tym u sześciorga jego nastoletnich uczniów oraz u pięciorga ich krewnych i osób, z którymi się kontaktowali.

Nowe zakażenia pojawiły się również w portowym mieście Pusan na południu kraju i na turystycznej wyspie Czedżu. W Pusanie infekcję zdiagnozowano u rocznego dziecka, zakażonego prawdopodobnie przez wujka, który odwiedził jeden z dotkniętych wirusem klubów.

Z powodu skupiska w Itaewon o tydzień przełożono planowany powrót uczniów do szkół, a uniwersytety, które stopniowo wznawiały zajęcia na kampusach, z powrotem przestawiają się na naukę zdalną – pisze Yonhap. Sytuację skomplikował fakt, że osoby zakażone w Itaewon odwiedzały również inne miejsca, w tym dzielnicę studencką Hongdae na zachodzie Seulu.

Andrzej Borowiak (PAP)