Chodzi o 15,2 km ekspresowej trasy wzdłuż granicy woj. śląskiego i małopolskiego, między węzłem z planowaną obwodnicą Oświęcimia do Dankowic. W ciągu trzech i pół roku powstać tam mają dwujezdniowa droga po dwa pasy ruchu z rezerwą pod trzeci pas (w pasie dzielącym), trzy węzły drogowe (Oświęcim, Wola, Brzeszcze), drogi towarzyszące i obsługujące tereny przyległe, miejsca obsługi podróżnych i inna potrzebna infrastruktura.

„Wirus nie zatrzymał polskich budów, inwestycji drogowych i kolejowych. Nie zablokował setek tysięcy miejsc pracy na polskich budowach. (…) Budowy są intensywnie realizowane, epidemia nie spowodowała, że przesunięto środki na inne zadania” - powiedział podczas wideokonferencji prasowej połączonej z podpisaniem umowy minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.

Minister nawiązał też do podpisania w Bielsku-Białej w 2016 r., z udziałem ówczesnej premier Beaty Szydło, programu inwestycyjnego kontraktowanej w czwartek inwestycji. „Dotrzymujemy słowa. Deklarowaliśmy (...), że droga S1 pomiędzy Mysłowicami a Bielskiem-Białą powstanie. Dzisiaj podpisanie umowy na pierwszy jej etap" - zaznaczył Adamczyk.

„Polska jest jedna, musimy dbać o to, aby była połączona siecią dobrych dróg, bezpiecznych, przewidywalnych, o dużej przepustowości. (…) Będziemy robili wszystko, aby były one przykładem, jak można zbudować według nowoczesnych technologii drogi odpowiadające potrzebom XXI w., przede wszystkim bezpieczne. A droga ekspresowa S1 taką właśnie będzie” - zadeklarował minister infrastruktury.

Reklama

Czwartkowa umowa to zakończenie postępowania dot. środkowego z trzech odcinków realizacyjnych S1, które koordynuje katowicki oddział GDDKiA (dotyczą one zasadniczej trasy S1, trwający wciąż przetarg na obwodnicę Oświęcimia koordynuje oddział krakowski). W pozostałych dwóch przetargach trwa badanie i ocena dokumentów dostarczonych przez wykonawców.

P.o. dyrektora Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Tomasz Żuchowski wyraził przekonanie, że umowy na pozostałe odcinki tej części S1 będą podpisywane „za chwilę, po szczęśliwym rozstrzygnięciu i wyborze wiarygodnego partnera, który da rękojmię realizację tego zadania”.

W przetargu na odcinek od Mysłowic do węzła Oświęcim (blisko 13 km), wraz z obwodnicą Bierunia (ponad 2 km) Dyrekcja określiła budżet zamówienia na 767,7 mln zł brutto. Zmieściła się w nim jedna z dziewięciu ofert - za 752,1 mln zł brutto, złożona przez firmę China State Construction Engineering Corporation.

W przetargu dot. odcinka od Dankowic do węzła Złoty Potok w Bielsku-Białej (12 km) z dwoma węzłami (Stara Wieś, Suchy Potok), jedną parą miejsc obsługi podróżnych oraz tzw. obwodem utrzymania dróg, w budżecie niespełna 734 mln zł brutto zmieściło się osiem z dziewięciu ofert. Najtańszą, za 586,7 mln zł brutto, złożyło konsorcjum spółek Mirbud i Kobylarnia.

„Wyjaśniamy oferty, szczegółowo weryfikujemy, abyśmy mieli wiarygodnego, rzetelnego partnera, który ma wszelkie predyspozycje do tego, by zrealizować inwestycję. Tygodnie zdecydują o wyłonieniu wykonawców w ramach zgłoszonych ofert” - powiedział szef GDDKiA.

Ekspresowa trasa S1 z Mysłowic do Bielska-Białej w nowym śladzie jest potrzebna, ponieważ istniejąca droga krajowa nr 1 przez Tychy, Pszczynę, Goczałkowice i Czechowice-Dziedzice od dawna nie wytrzymuje natężenia ruchu. Problemem są m.in. liczne skrzyżowania ze światłami. Szczególnie korkuje się odcinek od Pszczyny po Czechowice-Dziedzice.

Docelowo w pełni ekspresowa trasa S1 połączy węzeł z autostradą A1 w pobliżu lotniska Katowice w Pyrzowicach i granicę ze Słowacją w Zwardoniu. Standard drogi ekspresowej ma obecnie na odcinkach Pyrzowice-Podwarpie (jedna jezdnia), Dąbrowa Górnicza-Tychy, a także Bielsko-Biała-Przybędza i Milówka-Zwardoń.

Aby dokończyć arterię, potrzebne są: druga jezdnia wysuniętego najdalej na północ odcinka S1 Lotnisko – Podwarpie (ok. 9,5 km – trwa budowa), przebudowa do standardu drogi ekspresowej kolizyjnej dwujezdniowej „jedynki” od Podwarpia do Dąbrowy Górniczej (7 km – trwa przetarg), przebudowa liczącego ok. 2,7 km odcinka w Dąbrowie Górniczej (trwa projektowanie) oraz budowa obejścia Węgierskiej Górki (8,5 km – umowę podpisano; trwa projektowanie).

Żuchowski zaznaczył, że czwartkowa umowa jest 16. w tym roku podpisywaną przez Dyrekcję, łącznie opiewają one na prawie 10 mld zł. W przygotowaniu jest obecnie 135 zadań na ponad 2170 km, a w przetargach - 17 zadań na ponad 203 km. „To spore liczby pokazujące, że rynek inwestycji drogowych jest perspektywiczny. (…) Pieniądze są, są one stabilne; z branżą finansową wskazujemy, że jesteśmy sektorem wypłacalnym” - zapewnił Żuchowski.

Minister Adamczyk dodał, że w obecnej szczególnej sytuacji związanej z epidemią, „polskie budowy są zabezpieczone”.

„Pracownicy na polskich budowach są zabezpieczeni na tyle skutecznie, że przy okazji ostatniej odprawy z wykonawcami i zleceniodawcami (...) na pytanie czy na którejkolwiek z budów odnotowany był przypadek zakażenia pracownika koronawirusem odpowiedziano, że nie. Przypomnę, że to kilkaset tysięcy miejsc pracy na polskich budowach i kolejowych i infrastrukturalnych” - podkreślił szef GDDKiA.

>>> Czytaj też: Sprzedajemy coraz więcej za granicę. Niemcy wciąż największym partnerem handlowym Polski [DANE GUS]