Piątkowy wzrost liczby zakażeń w Singapurze był największy od pięciu dni, choć ogólny trend nadal wskazuje na wygasanie epidemii, która wybuchła w społeczności zagranicznych pracowników zamieszkujących hotele pracownicze. Choć Singapur ma największą liczbę potwierdzonych przypadków Covid-19 w Azji Południowo-Wschodniej, zmarły dotąd jedynie 22 osoby. To wynik m.in. liczby przeprowadzanych testów, których w Singapurze wykonuje się więcej niż w państwach sąsiednich.

Na przeciwległym biegunie jest licząca 260 mln mieszkańców Indonezja, w której łącznie wykonano dotychczas mniej badań na obecność koronawirusa (230 tys.) niż w pięciomilionowym Singapurze. W efekcie wykrytych przypadków infekcji jest mniej - 20 796, ale znacznie więcej ofiar śmiertelnych - 1 326. Tylko w piątek władze doniosły o 48 zgonach zakażonych osób oraz o 634 nowych infekcjach. Krzywa zachorowań wskazuje na to, kraj nie osiągnął jeszcze szczytu pandemii.

Tymczasem w sobotę w świecie muzułmańskim zaczyna się święto Id al-Fitr wieńczące ramadan. Indonezja, kraj o największej liczbie wyznawców islamu na świecie, zakazała w tym czasie podróży, choć władze miały dotychczas problemy z wyegzekwowaniem restrykcji. Szacuje się, że każdego roku na Id al-Fitr do rodzinnych domów powraca ponad 30 mln Indonezyjczyków.

Sytaucja jest lepsza w Malezji, choć w piątek po raz trzeci z rzędu odnotowano wzrost liczby nowych przypadków Covid-19. To efekt wykrycia ogniska zakażeń w zamkniętych ośrodkach dla nieudokumentowanych imigrantów. W piątek wykryto 78 zakażeń i jeden zgon.

Reklama

W piątek malezyjski rząd poinformował, że nowy premier kraju Muhyiddin Yassin podda się domowej kwarantannie, gdyż obecność wirusa stwierdzono u oficera, który brał udział w spotkaniu z szefem rządu.

Tymczasem na Filipinach w piątek odnotowano najniższą liczbę nowych zakażeń koronawirusem od prawie dwóch tygodni - 163. W ciągu ostatniej doby zmarło 11 zakażonych osób, co oznacza, że Covid-19 okazał się śmiertelny dla 857 z 13 597 osób, u których stwierdzono obecność wirusa.

>>> Czytaj też: Centrum pandemii Covid-19 przenosi się do Ameryki Łacińskiej