Zespoły medyczne pracujące z osobami zainfekowanymi koronawirusem zaobserwowały przypadki pacjentów trafiających w ciężkim stanie do tych placówek z poważnie uszkodzonymi płucami - potwierdziła Begona Barcelo, lekarz Uniwersyteckiego Szpitala La Paz w Madrycie, cytowana przez "El Mundo". Jak wskazała, osoby te nie miały wcześniej żadnych symptomów typowych ani dla Covid-19, ani dla zapalenia płuc.

Zaznaczyła, że tego typu pacjenci przed drastycznym pogorszeniem się stanu ich zdrowia kilka dni wcześniej odnotowują jedynie krótkotrwałe złe samopoczucie.

Hiszpańscy lekarze twierdzą, że winą za bezobjawowe uszkodzenie płuc u pacjentów chorych na Covid-19 jest wywołana przez koronawirusa tzw. cicha hipoksja, czyli niedobór tlenu w tkankach w stosunku do zapotrzebowania, prowadzący do niedotlenienia organizmu.

Barcelo wskazała, że jedynym sygnałem alarmowym u pacjentów trafiających do szpitala z trudnościami w oddychaniu, ale bez objawów Covid-19, był drastyczny spadek poziomu tlenu we krwi.

Reklama

“Wyjaśnieniem tego zjawiska jest zdolność wirusa do bezpośredniego zakażenia płuc (…) i wywołania zapalenia płuc, bez wcześniejszego pojawienia się lekkich objawów tej choroby, takich jak gorączka, kaszel czy utrata węchu” - precyzuje Barcelo.

Z informacji opublikowanych w środę przez hiszpańskie ministerstwo zdrowia wynika, że najczęstszymi objawami osób zakażonych koronawirusem trafiających do szpitala są: gorączka, kaszel, a także trudności w oddychaniu. Objawy te ma odpowiednio 86 proc., 76,5 proc. i 57,6 proc. hospitalizowanych w Hiszpanii pacjentów z Covid-19.

Innymi symptomami osób zakażonych SARS-CoV-2 są też astenia, występująca u 47,5 proc. hospitalizowanych z powodu Covid-19, a także biegunka – zaobserwowana u 22,5 proc. zainfekowanych pacjentów leczących się w szpitalach.

>>> Polecamy: Zmniejszenie liczby kontaktów jest skuteczniejsze niż dystansowanie społeczne [BADANIE]