Koch mówił podczas Kongresu „Cyfryzacja Polskiej Gospodarki”, że resort finansów chce w jak największym większym stopniu, podobnie jak w przypadku projektu Twój e-PIT, wykorzystywać dane - zwłaszcza deklaracje podatkowe, które posiada. Chodzi o to, aby maksymalnie odciążyć podatników. Jak dodał, w rozliczeniach za 2019 r. za pomocą Twojego e-PIT-u, po 30 kwietnia automatycznie zaakceptowano dokumenty PIT dla 3,8 mln podatników.

"Zbieramy dane i chcemy te dane wykorzystywać, aby upraszczać system podatkowy w Polsce i zmniejszać ilość obciążeń, które są nakładane na podatnika" - powiedział Koch.

Zapowiedział realizację projektu e-faktur. "Mam nadzieję, że w sposób fakultatywny obejmie naszych przedsiębiorców już w roku 2021" - powiedział pełnomocnik. Wskazał na utworzenie platformy do wymiany faktur, co byłoby opcją, nie obowiązkiem.

"Taki jest plan, że w roku 2021 - daty jeszcze dokładnie nie znamy, czy to będzie połowa roku, czy druga połowa - będziemy chcieli udostępnić tę platformę w sposób fakultatywny dla zainteresowanych przedsiębiorców" - zaznaczył.

Reklama

>>> Polecamy: Ministerstwo Cyfryzacji: Najnowsza wersja aplikacji ProteGo gotowa do pobrania

Zgodnie z zamierzeniami MF przedsiębiorca, który wystawi fakturę przekaże ją na platformę, a jego kontrahent będzie mógł ją elektronicznie pobrać. W przyszłości platforma będzie mogła być wykorzystywana, przede wszystkim przez najmniejsze firmy, do opłacania faktur.

Koch dodał, że będzie prowadzony dialog z firmami, czy w określonym czasie nie warto wejść z obowiązkiem przekazywania faktur przez taką platformę.

"Pracujemy także nad projektem wdrożenia e-Urzędu skarbowego - w przestrzeni wirtualnej, zdygitalizowanej, który byłby dostępny z każdego urządzenia podłączonego do internetu" - powiedział przedstawiciel MF. W takim urzędzie podatnik miałaby dostęp do wszystkich danych, które fiskus o nim zebrał: deklaracjach, dokumentach oraz fakturach itp.

Według Kocha można sobie wyobrazić, że e-Urząd skarbowy będzie zintegrowany z e-płatnościami on-line, dzięki czemu jednym kliknięciem będzie można w nim opłacić także fakturę bez wychodzenia z systemu.

Dyrektor Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu Leszek Syguła odniósł się do pytania, czy dane elektroniczne będą wypierać kontrole, a spadek wpływów z kontroli nie jest tego efektem.

"Patrząc na liczbę przeprowadzanych kontroli, w mojej ocenie nie możemy mówić, że kiedykolwiek analityka zastąpi kontrole. To są zupełnie dwa odrębne procesy. Najważniejsze rzecz jest taka, że dzięki analizie danych zawartych w plikach JPK_VAT, na poziomie Ministerstwa Finansów są wykrywane rozbieżności" - powiedział.

Wyjaśnił, że narzędzia analityczne pozwalają na weryfikowanie rozliczeń podatkowych przy wykorzystaniu JPK_VAT. Zgodnie z przytoczonymi przez niego danymi, w 2019 roku dzięki wykorzystaniu JPK_VAT wykryto rozbieżności na kwotę netto około 10 miliardów złotych, a kwota podatku wyniosła ok. 2 mld zł.

W takich przypadkach fiskus informuje firmy, że np. w ich rozliczeniach są faktury od podmiotów niezarejestrowanych do VAT, albo faktury zaewidencjonowane dwa razy.

"Gdyby nie było JPK_VAT to nie byłoby tego uszczelniania i nie mielibyśmy wiedzy, że dochodzi do pewnych rozbieżności" - powiedział. Zaznaczył, że nie zawsze rozbieżność to nieprawidłowość.

Syguła tłumaczył, że dzięki analityce jest możliwość śledzenia transakcji, kontrola jest prowadzona np. w przypadku podejrzenia, że dochodzi do przestępstw karuzelowych. Dzięki analityce liczba kontroli spada. Jak poinformował przedstawiciel w 2019 r. zakończono ok. 17 tys. kontroli - na ok. 1,7 miliona przedsiębiorców składających pliki JPK_VAT.

Jednocześnie w zeszłym roku ujawniono ok. 80 tys. faktur od podmiotów niezarejestrowanych, w tych przypadkach fiskus podjął "działania behawioralne", zmierzające do wyjaśnienia nieprawidłowości.

>>> Polecamy: Szumowski: Jeśli będziemy używać aplikacji ProteGo Safe, to nie będzie konieczności powrotu do obostrzeń