Szczytowy okres rozprzestrzeniania się Covid-19 w Chinach minął wiele tygodni temu, a poszczególne miasta i regiony złagodziły restrykcje i wznowiły działalność gospodarczą. Nowe infekcje lokalne wykryte w Pekinie wywołują jednak obawy o nadejście drugiej fali zachorowań. Z tamtejszym targiem spożywczym wiązanych jest łącznie już 79 przypadków infekcji. To największe ognisko wykryte w mieście od lutego.

Władze miasta w związku z tym podjęły szereg decyzji mających na celu ograniczenie dalszego powiększania się grona zakażonych. Poza wspomnianymi obiektami zamknięto hurtowy targ Xinfadi (największy taki targ w Azji). Jak podaje agencja Reutera, jest on ponad 20 razy większy niż targ z owocami morza w mieście Wuhan, gdzie według jednej z hipotez koronawirus zaatakował po raz pierwszy.

Pod kątem Covid-19 badane są dziesiątki tysięcy okolicznych mieszkańców. Pojawiło się też zalecenie, by przywrócić pomiary temperatury przy wejściu na teren obszarów mieszkalnych, z których zrezygnowano jakiś czas temu. Zakaz wstępu będą zaś miały osoby, które tam nie mieszkają na stałe. (PAP)