WIG 20 na zamknięciu czwartkowej sesji wzrósł o 6,95 proc. i wyniósł 1629,76 pkt. Na rynku notowań ciągłych wzrósł kurs akcji 253 spółek, 57 spadł, 31 nie zmienił się. Akcjami 4 firm nie handlowano. W notowaniach ciągłych na rynku akcji obroty wzrosły o 40,6 proc. i wyniosły 1,79 mld zł. WIG wzrósł o 5,97 proc. do poziomu 25587,43 pkt, mWIG40 wzrósł o 3,76 proc. i wyniósł 1428,42 pkt, a sWIG80 wzrósł o 3,75 proc. i wyniósł 7274,13 pkt.

Największe obroty odnotowano na akcjach spółek: PEKAO (326,7 mln zł), PKO BP (303,7 mln zł), KGHM (144,4 mln zł), TP SA (139,9 mln zł), BIOTON (111,2 mln zł). Największe wzrosty w notowaniach ciągłych osiągnęły akcje spółek: WARFAMA (30,6 proc.), PEKAES (23,1 proc.), BIOTON (22,7 proc.), CEDC (21,1 proc.), INTERFERI (20,5 proc.). Największe spadki w systemie notowań ciągłych odnotowały akcje spółek: SKYEUROPE (13,5 proc.), GINO ROSSI (12,2 proc.), BUMECH (11,8 proc.), TRAVELPL (8,8 proc.), KROSNO (7,1 proc.).

Na rynku kontraktów terminowych obroty wzrosły o 12,9 proc. i wyniosły blisko 1 mld 963 mln zł. Na rynku obligacji obroty wzrosły o 282,9 proc. i wyniosły 8,2 mln zł. Na rynku notowań jednolitych wzrósł kurs 5 spółek, spadł 6, a 7 nie zmienił się. Akcjami 7 firm nie handlowano. Obroty w stosunku do poprzedniej sesji wzrosły o 9,7 proc. i wyniosły 287,2 tys. zł. Na rynku NewConnect wzrósł kurs 23 spółek, spadł 17, a 28 nie zmienił się. Akcjami 19 firm nie handlowano. Obroty wzrosły o 68,8 proc. i wyniosły 2 mln 659 tys. zł.

Dobre wiadomości napływały też z rynku walutowego - złoty umocnił się o kilka groszy wobec franka szwajcarskiego, euro i dolara. Około 17 za jednego franka płacono 2,92 złotego, za euro 4,44 złotego, a za dolara 3,32 złotego. Z kolei na rynku surowcowym sporo podrożała ropa. Około 17 za baryłkę "czarnego złota" płacono 52,34 dolara, co oznacza wzrost ceny o 7,83 procent.

Reklama

Według analityków, tak mocne wzrosty na wszystkich rynkach oznaczają, że inwestorzy ufają w gospodarcze kompetencje światowych przywódców zgromadzonych na szczycie G20 w Londynie.

„Tym co jest najbardziej optymistyczne w kontekście dzisiejszego szczytu G20 w Londynie jest rosnąca pewność, że załamanie w światowym popycie wywołane przez upadek Lehman Brothers może dobiegać końca.” – napisał w dzisiejszym komentarzu Derek Halpenny z londyńskiego oddziału Bank of Tokyo-Mitsubishi UFJ.

Niektóre dane gospodarcze spływające ostatnio ze Stanów Zjednoczonych, Chin i Wielkiej Brytanii rzeczywiście sugerują, że gospodarczy zjazd w dół może dobiegać końca. Sprzedaż samochodów w Ameryce odbiła się w marcu od 27-letniego dnia, a wcześniej – w lutym – wzrosły zamówienia na dobra trwałe i liczba sprzedanych domów. Z kolei w Chinach w pierwszych dwóch miesiącach tego roku o 26,5 procent wzrosły inwestycje w miastach.

Nie jest jednak wykluczone, że dzisiejsze wzrosty na rynkach są oparte na kruchych podstawach.

Jak wynika z dzisiejszego komentarza Katarzyny Siwek z Expandera, możliwe jest, że „potencjał zwyżki opartej na nadziejach został już wyczerpany marcowym ruchem w górę. Ten wariant wydaje się na dziś najbardziej prawdopodobny. Także dlatego, że zakładając nawet ożywienie gospodarcze, trudno liczyć, by przybrało silną formę.”.