"Kryzys gospodarczy, mimo iż w mniejszym stopniu, dotyka również branży IT. Wyraźne pogorszenie danych makroekonomicznych dla regionu środkowoeuropejskiego spowodowało konieczność rewizji prognoz dla rynku informatycznego. O wzrosty w roku 2009 będzie bardzo trudno" - napisano.

"Chociaż globalny kryzys gospodarczy branża informatyczna odczuwa relatywnie słabiej niż wiele innych sektorów gospodarki, spowolnienie gospodarcze będzie mieć swoje odzwierciedlenie również w wynikach firm IT. W ciągu najbliższych dwóch lat rynki IT we wszystkich krajach środkowoeuropejskich czeka bardzo wyraźne wyhamowanie dynamicznych wzrostów widocznych w poprzednich latach, a nawet spadek wartości" - dodano.

W ocenie PMR, w branżę IT uderzą m.in. oszczędności inwestycyjne sektora finansowego, który jest jednym ze strategicznych odbiorców IT. Perspektywy dla poszczególnych krajów, jeśli chodzi o wydatki na IT, podobnie jak ich sytuacja gospodarcza i prognozy makroekonomiczne, są jednak mocno zróżnicowane.

PMR podaje, że najtrudniejsza jest obecnie sytuacja firm IT na Ukrainie.

Reklama

"Kraj ten odczuwa najmocniej w regionie środkowoeuropejskim skutki recesji. Tylko od początku bieżącego roku prognozy PKB zmieniły się ze wzrostu o ok. 0,5 proc. do spadku na poziomie nawet 15 proc. Nie można wykluczyć dalszego pogorszenia koniunktury. Tym bardziej, że na Ukrainie polityka i walka o fotel prezydenta kraju (wybory w październiku 2009 r.) zdominuje bieżący rok, spychając sprawy gospodarki na dalszy plan" - podano w raporcie.

Spadek wartości czeka w 2009 r. również największy w regionie rynek rosyjski. Według prognoz PMR dynamika liczona rok do roku wyniesie około minus 14 proc.

"Spodziewane jest przede wszystkim ograniczenie wydatków konsumentów na sprzęt, również z uwagi na umacniającego się dolara i presję na wzrost cen. Spadek popytu będzie szczególnie mocno odczuwalny dla producentów i dystrybutorów, których wyniki rosły bardzo dynamicznie w ostatnich dwóch latach boomu na rynku komputerów i elektroniki użytkowej" - podaje PMR.

Lepiej ma się zachowywać rynek Polski, gdzie specjaliści z PMR oczekują minimalnego, jednocyfrowego wzrostu w kolejnych dwóch latach. W 2009 r., według PMR, wzrost sięgnie 1,2 proc. wobec prognozowanych wcześniej 14,7 proc.

"Większość dużych firm IT deklaruje, że nie odczuło jeszcze skutków spowolnienia gospodarczego w Polsce i spodziewa się pozytywnych wyników w 2009 r. Dotyczy to przede wszystkim dostawców oprogramowania i usług IT, którzy często związani są długoterminowymi umowami. Bardziej pesymistyczne oczekiwania, co do rozwoju rynku IT w ciągu najbliższego roku mają natomiast dystrybutorzy sprzętu" - napisano w raporcie.

"Już w 2008 r. mieliśmy bowiem do czynienia z wyraźnym spadkiem sprzedaży komputerów stacjonarnych oraz monitorów, w szczególności w ostatnich miesiącach roku. Mniejszemu popytowi na desktopy i monitory towarzyszył wzrost cen importowanego sprzętu spowodowany wzrostem kursu dolara. W konsekwencji dostawcy musieli godzić się na obniżanie już i tak niskich marż lub oferować sprzęt po wyższych cenach, co dodatkowo odbijało się na poziomie sprzedaży" - podano.

"Spadki w segmencie desktopów zrównoważyła tylko w części rosnąca sprzedaż komputerów przenośnych, których udział w całkowitej sprzedaży komputerów w Polsce przekroczył już wyraźnie 50 proc." - napisano.

W ocenie PMR, 2009 r. będzie dla dostawców sprzętu okresem minimalizacji strat.

"W czasie kryzysu zostaną zdecydowanie wydłużone cykle wymiany. Klienci biznesowi ograniczający koszty działalności, będą zainteresowani maksymalnym opóźnieniem procesu wymian. Należy spodziewać się także większej popularności technologii energooszczędnych i wirtualizacyjnych" - podano.

Wzrost polskiego rynku IT w 2008 r., według zrewidowanych w kwietniu 2009 r. danych, PMR ocenia na 12,9 proc. wobec 16 proc. prognozowanych w czerwcu 2008 r.