- GPW, jak przystało na 18-latkę, jest już dojrzałym rynkiem, ale wciąż młodym w porównaniu z największymi i najstarszymi rynkami w Europie - dodał Sobolewski w rozmowie z Forsalem. Jego zdaniem w naszym regionie jesteśmy największym i najważniejszym rynkiem, któremu udało się zbudować wyjątkową jakość zarówno dla inwestorów, jak i spółek poszukujących kapitału.
Na GPW notowane są wszystkie podstawowe klasy instrumentów dostępnych na innych giełdach. - Musimy jednak pracować nad poprawą płynności naszego rynku, do czego przyczyni się do tego z pewnością wprowadzenie krótkiej sprzedaży, lecz jest ono uzależnione od tego, kiedy Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy ustawę o obrocie instrumentami finansowymi - podkreślił prezes.
- Naszym głównym celem jest stworzenie w Warszawie, w oparciu o GPW, regionalnego centrum finansowego dla tej części Europy - dodaje prezes Sobolewski. Obecnie GPW pracuje nad nowym projektem – rynkiem obligacji korporacyjnych i samorządowych – który jest kolejnym elementem budowania atrakcyjnej oferty dla inwestorów i emitentów. - Takiego rynku nie ma jeszcze w naszym regionie - dodał.
Sukcesywnie zwiększana jest także liczba zagranicznych firm inwestycyjnych, które handlują na naszym parkiecie. - Rozwijamy rynek produktów strukturyzowanych, myślimy też o segmencie instrumentów finansowych opartych na towarach i kursach walut - informuje Ludwik Sobolewski.
18 lat minęło... jak jeden dzień
Zanim się obejrzeliśmy naszej giełdzie „stuknęła osiemnastka”. 18 lat temu, 16 kwietnia 1991 roku - po ponad 50 latach przerwy - giełda w Warszawie znowu otworzyła swoje podwoje. Od tego czasu giełda przebyła długą drogę - jej kapitalizacja zwiększyła się z 30 mln do ponad 267 mld zł, a liczba notowanych spółek z 5 do 373.
Do ponownego uruchomienia giełdy przyczyniła się transformacja ustrojowa, która po latach „jedynie słusznego ustroju” przywróciła gospodarkę rynkową. Prowadzona przez ówczesny rząd prywatyzacja wymagała stworzenia od podstaw odpowiedniej infrastruktury rynku kapitałowego.
W niecały miesiąc po uchwaleniu ustawy o publicznym obrocie papierami wartościowymi, 12 kwietnia 1991 roku zawiązano spółkę o nazwie Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, w której głównym udziałowcem został skarb państwa. Za chichot historii trzeba uznać fakt, że pierwszą siedzibę giełdy ulokowano w świątyni komunizmu, czyli dawnym gmachu KC PZPR.
Już cztery dni po oficjalnym powołaniu giełdy, odbyła się pierwsza sesja giełdowa, na której zadebiutowały akcje pięciu spółek: Exbudu, Próchnika, Kabli, Tonsilu i Krosna, które można było kupować poza giełdą od jesieni 1990 roku. Z danych giełdy wynika, że na pierwszą sesję wpłynęło 112 zleceń kupna i sprzedaży, a łączny obrót wyniósł 1.990 zł.
Początkowo notowania odbywały się raz w tygodniu, drugą sesję wprowadzono dopiero w styczniu 1992 roku. Kurs jednolity, określany był raz dziennie na podstawie złożonych wcześniej przez inwestorów zleceń, a ponieważ trudno było osiągnąć równowagę popytu i podaży, konieczne były, redukcje zleceń.
Warto przypomnieć młodszym stażem inwestorom, że dopiero od 1995 roku sesje odbywają się codziennie we wszystkie dni robocze w systemie notowań ciągłych.
Na koniec 1991 roku na GPW notowanych było 9 spółek, a kapitalizacja giełdy sięgnęła 161 mln zł. Do końca pierwszego roku funkcjonowania giełdy inwestorzy stracili 8,08 proc., tyle wyniosła ujemna stopa zwrotu z WIG-u. Obroty GPW w pierwszym roku jej funkcjonowania wyniosły 30 mln zł.
Jaką drogę przebyła warszawska giełda od tego czasu świadczy fakt, że w końcu 2008 roku kapitalizacja GPW wyniosła 267.359 mln zł, notowano na niej akcje 374 spółek, a wartość obrotu sięgnęła 331.316 mln zł. Od narodzin GPW szeroki indeks WIG wzrósł ponad 28-krotnie.
GPW ciągle skraca dystans do giełd z najwyższej ligi europejskiej, a w takich segmentach rynku jak rynek pierwotny czy obroty kontraktami rywalizujemy z największymi europejskimi giełdami. W ostatnich latach warszawska giełda jest w ścisłej czołówce europejskich rynków pod względem liczby debiutów, a w pierwszym kwartale 2009 roku została liderem europejskich parkietów zarówno pod względem liczby, jak i wartości ofert pierwotnych.
W ubiegłym roku swoiste świadectwo dojrzałości wystawiła naszej giełdzie FTSE, jedna z największych na świecie instytucji opracowujących dane na temat rynków finansowych, która awansowała polski rynek do grupy "Advanced Emerging".
192 lata tradycji
Tradycje rynku kapitałowego w Polsce sięgają roku 1817, kiedy to - jak podaje Ryszard Czerniawski w książce „Statuty giełdy w Warszawie” - powołano w Warszawie do działania pierwszą Giełdę Kupiecką. W XIX w. przedmiotem handlu na giełdzie warszawskiej były przede wszystkim weksle i obligacje. Handel akcjami rozwinął się na szerszą skalę w drugiej połowie XIX w.
W dwudziestoleciu międzywojennym oprócz giełdy warszawskiej istniały także giełdy papierów wartościowych w Katowicach, Krakowie, Lwowie, Łodzi, Poznaniu i Wilnie., jednak – jak podaje GPW na swoich stronach internetowych - to na warszawskiej giełdzie koncentrowało się 90 proc. ówczesnych obrotów.