Indeks największych spółek WIG20 tracił na wartości w czwartek po południu. Jednak analitycy uważają, że mamy do czynienia z korekcyjnym spadkiem, tym bardziej, że odbywa się on przy mniejszych obrotach, niż te, które towarzyszyły ostatnim bardzo dużym wzrostom.

"Obserwujemy dziś spadki, ale trzeba podkreślić, że następują one po bardzo dużych wzrostach notowań" - powiedział makler DM Millenium Jarosław Ołdakowski. Dodał, że według niego, obecne osłabienie ma zdecydowanie charakter korekcyjny.

Oładakowski zwrócił też uwagę na to, że obroty, choć stosunkowo wysokie, są niższe niż te, przy których notowano ostatnie wzrosty.

"Rynek czeka teraz na kolejne raporty finansowe amerykańskich spółek, mogą mieć one decydujące znaczenie co do dalszego scenariusza rozwoju sytuacji" - zaznaczył makler. Według niego bardzo ważna będzie też sytuacja na rynku finansowym. Po umocnieniu złotego, bardzo ważne będzie ustabilizowanie jego kursu.

"Stabilizacja złotego będzie bardzo ważna dla inwestorów zagranicznych" - podkreślił Ołdakowski. Wśród spółek z WIG20, po południu rosły kursy zaledwie sześciu, a liderem wzrostów ponownie był Bioton.

Reklama

"Słabo spisują się dziś Agora i Polimex" - powiedział makler. Walory obu spółek traciły popołudniu ponad 3 proc. wartości. Tymczasem, po informacji o zakupie przez Torfarm pakietu kontrolnego akcji jego rywala - spółki Prosper, widać dużą aktywność na papierach tych dwóch, ale i innych dystrybutorów farmaceutyków.

Po godzinie 13:30 akcje Torfarmu rosły o 1,2 proc. a kurs Prospera spadał o ponad 16 proc. Równocześnie akcje PGF zyskiwały blisko 8 proc. wartości. Kurs akcji Farmacolu rósł o ponad 1proc..

Po godzinie 13:40 indeks WIG20 spadał o 0,93 proc. do 1 767,88 pkt, a WIG o 0,34 proc. do 28 178,80 pkt. Obroty na rynku akcji przekroczyły poziom 960 mln zł.