W ciągu trzech miesięcy do lutego tego roku liczba bezrobotnych w Wielkiej Brytanii wzrosła o 177 tysięcy osób do 2,1 miliona – podał brytyjski urząd statystyczny. „W szczytowym momencie możemy dojść nawet do 3,5 miliona.” – mówi Colin Ellis, ekonomista z londyńskiego oddziału Daiwa Securities SMBC Europe.

Liczona według metodologii Międzynarodowej Organizacji Pracy stopa bezrobocia na Wyspach wyniosła 6,7 procent – najwięcej od października 1997 roku. To jednak i tak niedużo w porównaniu ze strefą euro i Stanami Zjednoczonymi, gdzie bezrobocie wynosi 8,5 procent.

Więcej informacji ze światowej gospodarki w serwisie "Bloomberg w Forsalu".