Powodów do euforii jeszcze nie ma, bo odczyty tego wskaźnika poniżej 50 punktów oznaczają, że gospodarka wciąż się kurczy. Jednak niektórzy analitycy zdążyli już ogłosić, że dzisiejsze dane mogą oznaczać, że najgorsze kłopoty gospodarcze Europa ma już za sobą.

Wykorzystaj polepszającą się koniunkturę i wybierz najlepszy dla siebie produkt finansowy z Forsal.pl

„Gospodarcze załamanie trochę zwalnia, ale wzrost nie wróci przed czwartym kwartałem. Główne wskaźniki mogą jednak zacząć się teraz odbijać od dna.” – komentuje Ralph Solveen, ekonomista niemieckiego Commerzbanku.

Według wciąż aktualnych prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego, gospodarka w strefie euro w tym roku skurczy się o 4,2 procent – najbardziej od zakończenia II wojny światowej.

Reklama

Sprawdź inne prognozy gospodarcze w serwisie "Bloomberg w Forsalu".