Ponad 1 mld 274 mln USD wyniosły polsko- indyjskie obroty handlowe w 2008 roku; rok wcześniej było to ok. 862 mln USD - poinformował w piątek na konferencji prasowej wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld.

Wiceminister uczestniczył w odbywającym się Warszawie Forum Polska-Indie.

Szejnfeld wyjaśnił, że w ub.r. polski eksport do Indii osiągnął wartość prawie 300 mln USD, a import ponad 976 mln USD. "Skala tego eksportu jest duża, ale import zdecydowanie przeważa w bilansie (obrotów handlowych z Indiami - PAP). To jest cecha charakterystyczna polskiej wymiany handlowej z krajami Azji" - podkreślił.

Wiceszef resortu gospodarki ocenił, że mimo światowego kryzysu nasza wymiana handlowa z Indiami cechuje się w tym roku dodatnią dynamiką. Polski eksport do Indii wzrósł w styczniu br. o 80 proc. w porównaniu z tym samym okresem ub.r., a w lutym o 20 proc. - powiedział.

Przypomniał, że polsko-indyjska współpraca gospodarcza rozwija się m.in. w sektorach: górniczym (gazowym i naftowym), energetycznym oraz obronnym.

Reklama

Polskie firmy biorą również udział w poszukiwaniach złóż gazu i ropy w Indiach. Wśród nich wiceminister wymienił spółki: Poszukiwania Nafty i Gazu Nafta Piła oraz Geofizyka Toruń.

Poinformował, że obecnie kilkanaście polskich przedsiębiorstw jest bardzo zainteresowanych wejściem na rynek indyjski. Są to firmy produkujące maszyny m.in. z zakresu hydrauliki, automatyki oraz urządzenia chłodnicze, wentylacyjne i klimatyzacyjne.

"Duże zainteresowanie rynkiem indyjskim wykazują także firmy z sektora rolno-spożywczego, również te, które produkują dla tej branży maszyny i urządzenia, a także z sektora farmaceutycznego i kosmetycznego" - wyjaśnił. Jego zdaniem, współpraca gospodarcza powinna się również rozwijać w zakresie IT oraz biotechnologii.

Ocenił, że Wielkopolska, Małopolska oraz Dolny Śląsk ujęły Indie w swoich strategiach współpracy gospodarczej z zagranicą. Oprócz Polsko-Indyjskiej Izby w Warszawie istnieje jej odpowiednik w Poznaniu, co - zdaniem Szejnfelda - świadczy o dużym zainteresowaniu polskich firm tym krajem.

"Chcielibyśmy zwiększyć naszą współpracę na płaszczyźnie kulturalnej, naukowej i turystycznej" - dodał wiceminister.

Minister stanu handlu i przemysłu Indii Ashwani Kumar podkreślił, że polskie firmy mogłyby zaangażować się w rozwój fabryk oraz infrastruktury w Indiach. "Indie mają ogromne potrzeby jeżeli chodzi o elektryczność, przesył i wytwarzanie prądu" - podkreślił Kumar.

Prezes Polsko-Indyjskiej Izby Gospodarczej Ryszard Sznajder poinformował, że podczas piątkowego Forum Polska-Indie jego Izba, wraz z Krajową Izbą Gospodarczą, przeprowadziła rozmowy z Federacją Indyjskich Izb Gospodarczych i Przemysłowych.

"Uzgodniono, że zostanie podjęta bardzo ścisła współpraca szczególnie w takich dziedzinach jak: przetwórstwo ropy naftowej, czyli petrochemia, górnictwo, energetyka, przemysł motoryzacyjny, maszynowy, ochrona zdrowia. Padła również propozycja współpracy między kinematografiami Polski oraz Indii" - powiedział Sznajder.

Indyjski import do Polski obejmuje głównie materiały i wyroby włókiennicze, produkty przemysłu chemicznego, wyroby hutnicze oraz produkty pochodzenia roślinnego (herbata, przyprawy).

ikona lupy />
New Delhi - siedziba indyjskiego parlamentu. Fot. Bloomberg / Bloomberg