Rząd niemiecki nadal poszukuje firm gotowych zainwestować w ratowanie fabryk samochodów Opla, zależnych od amerykańskiego konsorcjum General Motors.

Opel potrzebuje inwestorów, którzy mieliby jasne koncepcje co do jego przyszłości - oświadczyli w piątek w Berlinie rzecznik rządu Ulrich Wilhelm i rzecznik Ministerstwa Gospodarki Steffen Moritz. Powiedzieli oni, że prowadzone są rozmowy z ewentualnie zainteresowanymi, bez stawiania warunków wstępnych.

Priorytetowym celem jest dla niemieckich władz obrona zakładów produkcyjnych Opla w Niemczech i zatrudnienia w tych zakładach - podkreślili obaj rzecznicy.

Na temat przyszłości Opla toczą się również rozmowy w Waszyngtonie, dokąd udał się sekretarz stanu w niemieckim Ministerstwie Gospodarki Jochen Homann.

Obaj rzecznicy odmówili wszelkich komentarzy na temat informacji prasy niemieckiej, według których włoski Fiat zainteresowany jest w wykupieniu większościowego pakietu akcji Opla.

Reklama