“Wyniki finansowe za pierwszy kwartał tego roku są zgodne z naszymi przewidywaniami” - powiedział Wancer, cytowany w komunikacie.

W I kw. 2009 r. bank zanotował skonsolidowaną stratę netto w wysokości -33,8 mln zł wobec 47,0 mln zł zysku rok wcześniej.

"Największy wpływ na stratę w I kwartale miało utworzenie rezerwy w kwocie 32 mln zł na koszty redukcji zatrudnienia o 488 osób. Ponadto, biorąc pod uwagę obecne trudne otoczenie makroekonomiczne i przewidywane pogorszenie jakości portfela kredytowego, bank dokonał odpisów w wysokości 16,5 mln zł na utratę wartości kredytów, co stanowi ok. 60% wartości odpisów utworzonych w całym 2008 roku" - napisano w komunikacie.

Bank BPH podał, że strata netto w I kw. br. w wysokości 33,8 mln zł była zgodna z jego przewidywaniami, a wpłynęły na nią głównie rezerwy związane z redukcją zatrudnienia i odpisy na utratę wartości kredytów.

Reklama

BPH podał też, że wprowadził także dodatkowe środki, w tym bardziej ostrożnościową politykę kredytową, aby ograniczyć ryzyko. "To, łącznie z wyższymi kosztami finansowania, które obniżyły wynik z tytułu odsetek, oraz obniżeniem wyceny instrumentów pochodnych w kwocie 6,5 mln zł przyczyniło się do osiągnięcia niższego wyniku na działalności bankowej, który w I kwartale wyniósł 223,3 mln zł, o 4,8 proc. mniej niż w analogicznym okresie ub.r." - czytamy dalej.

Wynik z tytułu opłat i prowizji wyniósł na koniec I kw. 91,7 mln zł i był o 6,9 proc. wyższy niż przed rokiem. Koszty działania grupy wyniosły 248,7 mln zł i były o 29,2 proc. wyższe rok do roku. "Duży wzrost kosztów wynikał przede wszystkim z rezerwy w wysokości 32 mln zł zawiązanej w związku z redukcją zatrudnienia o 488 osób, ale także z odbudowy potencjału banku utraconego po podziale w listopadzie 2007 roku" - wyjaśnia BPH.

„By chronić nasz biznes i poprawiać kondycję w warunkach wyzwań makroekonomicznych, wprowadziliśmy bardziej ostrożną politykę kredytową dla zmniejszenia naszej ekspozycji na ryzyko. Ponieważ w tym roku możemy spodziewać się niższych przychodów, podjęliśmy zdecydowane kroki w celu redukcji kosztów, co przyniesie znaczące oszczędności we wszystkich obszarach działania” - powiedział Wancer.

BPH podał jednak, że kredyty przyrosły w I kw. br. o 42,2 proc. rok do roku do 9.243,2 mln zł "przy poprawie jakości portfela kredytowego", a depozyty - o 69,6 proc. rok do roku do 10.270,6 mln zł. Wskaźnik kredyty/depozyty na koniec marca br. wynosił 90 proc., czyli o 17,4 p.p. mniej niż rok wcześniej, co - jak podkreśla bank - świadczy o znacznej poprawie płynności.

Aktywa BPH wzrosły o 23,4 proc. rok do roku osiągając poziom 15,5 mld zł, spadły natomiast o 1,8 proc. w porównaniu do stanu na koniec grudnia 2008 roku.

"Kolejnym milowym krokiem we wzmacnianiu naszej pozycji konkurencyjnej będzie zaplanowana na trzeci kwartał br. fuzja z GE Money Bankiem. Połączenie to wzmocni nasze fundamenty i zapewni lepsze przygotowanie do konkurowania na rynku" - podsumował Wancer.