KE szacuje, że wydatki związane ze starzeniem się społeczeństwa będą kosztowały kraje członkowskie średnio 27,8 proc. PKB do roku 2060 (obecnie 23,1 proc.). Polska jest jedynym krajem UE, gdzie wskaźnik ten obniży się: z obecnych 20,5 procent PKB spadnie do 18,1 procenta PKB do 2060 roku - prognozuje KE. Komisja Europejska wiąże tę prognozę z wprowadzoną przez Polskę reformą systemu emerytalnego i udziałem Otwartych Funduszy Emerytalnych w zarządzaniu i finansowaniu części przyszłych świadczeń.

KE podaje, że obecnie wydatki na emerytury kosztują polski budżet 11,6 proc. PKB. Według prognoz w 2060 roku odsetek ten spadnie o 2,8 pkt. procentowego. Zwiększą się jednak nakłady na świadczenia zdrowotne i opiekę nad osobami starszymi. W środę KE przedstawiła najnowsze prognozy dotyczące gospodarczych, budżetowych i społecznych skutków starzenia się społeczeństw. Uważa, że chociaż teraz priorytetem są działania antykryzysowe, rządy krajów UE nie mogą zapominać o dłuższej perspektywie. Konieczne są reformy, by w przyszłości było dość pieniędzy na zapewnienie godziwych emerytur.

Proces starzenia się społeczeństw zacznie wpływać na gospodarki większości krajów Unii już w nadchodzącej dekadzie - zaznacza przy tym KE. Uwzględniając najnowsze prognozy demograficzne Eurostatu (a także prognozy dotyczące migracji), KE uważa, że w 2060 roku liczba mieszkańców UE utrzyma się na obecnym poziomie ok. 500 mln, ale będą oni znacznie starsi. Od 2015 roku liczba zgonów przewyższy liczbę urodzeń. Jako że warunki życia i opieka medyczna są coraz lepsze, znacznie wzrośnie liczba 80-latków - do ok. 12 proc. całej populacji.

Odsetek mieszkańców UE w wieku powyżej 65 lat zwiększy się z 17 do 30 proc. Po 2015 spodziewane są masowe odejścia na emeryturę ludzi urodzonych w ramach powojennego baby-boomu. KE zwraca uwagę, że dzisiaj stanowią oni znaczną część siły roboczej w UE i należy ich zachęcać, by pozostali aktywni zawodowo. Mniej pracujących zawodowo oznaczać będzie mniejszy wzrost gospodarczy - zauważa Komisja Europejska.

Reklama

KE po raz kolejny podsuwa krajom członkowskim pomysły na ograniczenie skali problemu. Postuluje między innymi reformowanie systemów emerytalnych, służby zdrowia i opieki nad ludźmi starszymi. Inną proponowaną metodą jest częstsze zatrudnianie starszych pracowników.