Produkcja przemysłowa we Francji i Włoszech spadła bardziej niż przewidywali ekonomiści, wskazując, że światowe spowolnienie gospodarcze może przeszkodzić wzrostowi europejskiej gospodarki w znacznie większym stopniu niż oczekiwano w pierwszym kwartale.

Produkcja we Francji spadła w marcu o 1,4 proc. w stosunku do poprzedniego miesiąca, blisko trzkrotnie więcej niż przewidywali ekonomiści ankietowani przez Bloomberga. We Włoszech produkcja przemysłowa skurczyła się o 4,6 proc. - blisko dwa razy więcej niż wyniosłą średnia prognoz.

Światowy kryzys finansowy wepchnął Euroland w największą recesję od ponad połowy stulecia, a zmniejszający się popyt zmusił producentów, takich jak np. włoski Fiat, do ograniczania produkcji i cięcia miejsc pracy.

Sygnały z niemieckiej gospodarki tchnęły nieco nadziei, że spowolnienie może ustępować. Jednak dzisiejsze dane z Francji i Włoch, które odpowiadają za jedną trzecią gospodarki Eurolandu wskazują, że spadek gospodarki UE w pierwszym kwartale będzie głęboki.

Produkcja przemysłowa we Włoszech spadła w I kwartale o 9,9 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem, a we Francji o 6,9 proc. Oba kraje opublikują dane na temat wzrostu gospodarczego w I kwartale 15 maja.

Reklama

Analitycy prognozują, że gospodarka 16 krajów strefy euro skurczy się w pierwszym kwartale tego roku o 2 proc.