Polska jako pierwsza z tego tria obejmuje przewodnictwo w UE w drugiej połowie 2011 roku, a po niej - w 2012 - Dania i Cypr.

"To będzie trio, które wyprowadzi Unię Europejska z kryzysu ekonomiczno-finansowego" - powiedział szef UKIE i pełnomocnik rządu ds. polskich przygotowań do prezydencji Mikołaj Dowgielewicz w czasie wspólnego briefingu z duńskim wiceministrem spraw zagranicznych Kimem Jorgensenem i koordynatorem przygotowań Cypru do prezydencji Andreasem Moleskisem.

W ocenie polskiego ministra, najważniejszym zadaniem tej trójki jest poszukiwanie kompromisu w sprawie przyszłego budżetu Unii.

Wtórował mu minister Jorgensen podkreślając, że będzie to wymagało dużo pracy. Zastrzegł przy tym, że pojawią się na pewno również inne zadania, których w tej chwili nawet nie można przewidzieć.

Reklama

Duńczyk przypomniał, że jego kraj sprawował przewodnictwo w UE już sześć razy. Zwrócił przy tym uwagę, że kolejne prezydencje "dziedziczą" nawet 85 proc. prac po swoich poprzednikach, więc ich zadanie w dużej mierze polega na kontynuowaniu podjętych wcześniej wysiłków innych krajów członkowskich, które przewodniczyły Unii.

"Jestem pewien, że będziemy stanowić bardzo dobre trio prezydenckie" - dodał Jorgensen.

Dowgielewicz poinformował, że już obecnie trzy państwa mają przygotowany harmonogram wspólnych prac przygotowawczych do objęcia unijnej prezydencji i na dowód pokazał dziennikarzom kolorowy wykres.

"Polska, Dania i Cypr podzielają tę samą wizję udanej prezydencji" - podsumował Moleskis.

Szef UKIE zapowiedział ponadto, że Polska zamierza zaproponować swe inicjatywy związane zarówno z własną, jak prezydencją tria, ale zastrzegł, że jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o nich bardziej precyzyjnie.

W przyszłym tygodniu - dodał - w Warszawie odbędzie się spotkanie przedstawicieli europejskich ośrodków analitycznych, w trakcie którego będzie mowa również o tych właśnie inicjatywach.

Spotkanie z dziennikarzami odbyło się bezpośrednio po zakończeniu seminarium programowego nt. przygotowań do przewodniczenia pracom Unii.