Kolejne pesymistyczne przewidywanie ekonomistów zakłada, że do końca roku bezrobocie w Stanach wzrośnie do 19 proc., pozbawiając Amerykanów środków niezbędnych do wzrostu wydatków i odwrócenia negatywnych tendencji w gospodarce. Szacuje się też, że dostęp do kredytu będzie najprawdopodobniej utrudniony, ponieważ rekordowy poziom zaległości w spłacaniu kredytów i przejęć domów przez banki sprawia, że są one nieskore pożyczać pieniądze.

W kwietniu bezrobocie wynosiło 8,9 proc. Od początku recesji w grudniu 2007 amerykańska gospodarka straciła 5,7 mln miejsc pracy.