Te dane, wynikające z badań zleconych przez Komisję Europejską, to najświeższa z oznak, wskazujących, że tempo spadku aktywności gospodarczej znacznie zmalało. Wskaźnik nastrojów gospodarczych wzrósł w czerwcu o 3,1 pkt, do 73,3 punktu czyli poziomu najwyższego od listopada. Dotyczyło to konsumentów w sektorze usług i – w mniejszym stopniu – w przemyśle.
To już trzeci kolejny miesiąc wzrostu optymizmu z odnotowanego w marcu najniższego poziomu. Komisja podkreśla jednak, że i tak jest on pod tym względem najgorzej od końca 1992 roku. – Trwały powrót do dodatniego wzrostu gospodarczego to w strefie euro perspektywa nadal odległa – mówi Martin van Vliet, ekonomista w banku ING.
Badania poziomu optymizmu uważa się za dobre wskaźniki trendów aktywności gospodarczej. Ekonomiści mówią, że ostatnie odczyty wskazywały, iż w drugim kwartale produkt krajowy brutto eurolandu skurczy się o około 0,5 proc., czyli znacznie mniej niż w dwóch poprzednich kwartałach(odpowiednio 1,8 oraz 2,5 proc.).
Z badań wynika również, że spadek globalnego popytu mocno dotknął przemysł w strefie euro, gdzie wykorzystanie mocy produkcyjnych zmniejszyło się w drugim kwartale do poziomu najmniejszego od lat 90. XX w.
Reklama
Szacuje się, że w drugim kwartale zamówienia zapewniały przemysłowi przetwórczemu utrzymanie produkcji przez 2,8 miesiąca: w poprzednim kwartale wystarczały na trzy miesiące.
Do rekordowo niskiego poziomu spadły natomiast w czerwcu oczekiwania konsumentów co do podwyżek cen. Ze wstępnych danych wynika, że inflacja w strefie euro była w czerwcu ujemna.