Integracja walutowa nierozerwalnie związana jest z integracją gospodarczą starego kontynentu. Od niej bowiem zaczęła się cała historia unii, która połączyła Europę. Po II wojnie światowej, gdy rozpoczęto odbudowę gospodarek, pojawił się pomysł utworzenia wspólnoty węgla i stali. Surowce te miały bowiem kluczowe znaczenie dla gospodarek ówczesnych państw. Jednym z pomysłodawców utworzenia wspólnoty był Robert Schuman, minister spraw zagranicznych Francji. Idea urzeczywistniła się już w 1951 roku, gdy Francja, Niemcy, Włochy oraz Belgia, Holandia i Luksemburg podpisały traktat ustanawiający Europejską Wspólnotę Węgla i Stali (EWWiS).

Był to jednak dopiero początek współpracy. Kolejnym etapem było podpisanie przez te same państwa Traktatów Rzymskich. Na ich mocy utworzono Europejską Wspólnotę Energii Atomowej (Euratom) oraz Europejską Wspólnotę Gospodarczą (EWG). Nie rozważano natomiast kwestii związanych we wspólną walutą. Nie miałoby to bowiem sensu ze względu na to, że funkcjonował wtedy międzynarodowy system z Bretton Woods, którego podstawą był dolar wymienialny na złoto. Oznaczało to, że waluty krajów były wyrażane w dolarach amerykańskich, a wartość dolara wobec złota była stała.

Dopiero pod koniec lat 60. – gdy zbliżał się koniec panującego systemu walutowego – państwa EWG zdecydowały, że działania w sferze waluty powinny być wspólne, a uniezależnienie się od USA byłoby korzystne. Celem stało się więc utworzenie unii gospodarczo-walutowej (UGW) do 1980 roku (plan Wernera). Działania konsultacyjne rozpoczęto już w 1970 roku. Jednakże plan Wernera nie został zrealizowany ze względu na załamanie systemu Bretton Woods w 1973 roku.
Powrót nastąpił w 1979 roku, gdy utworzono Europejski System Walutowy. Wraz z nim powstały takie mechanizmy, jak Europejski Mechanizm Kursowy (ERM) oraz ecu, czyli europejska jednostka walutowa. Waluta krajowa miała ustalony parytet wobec ecu i nie mogła się wahać więcej niż o +/- 2,25 proc. (możliwe były jednak odstępstwa − np. włoski lir z pasmem wahań w wysokości +/-6 proc.). ERM faktycznie przyczynił się do zmniejszenia się wahań kursowych. Miał jednak swoje ciężkie chwile, których następstwem było m.in. dopuszczenie do większych wahań (w granicach +/-15 proc. – tak jak ma to miejsce w obecnym systemie – ERM2).

Kolejnym krokiem w stronę utworzenia unii walutowej był podpisany w 1986 roku Jednolity Akt Europejski, zakładający utworzenie wspólnego rynku z czterema swobodami: przepływu osób, kapitału, usług i towarów. W kwietniu 1989 roku przedstawiono Raport Delorsa, który zakładał, że droga do pełnej unii gospodarczo-walutowej powinna zostać podzielona na trzy etapy. Aby formalnie wprowadzić te zasady, konieczna była zmiana traktatu. Zmiany zostały wprowadzone w Traktacie z Maastricht, który wszedł w życie w 1993 roku.

Reklama

Jak więc podzielono drogę do UGW? Zakładano, że pierwszy etap będzie trwał od 31 lipca 1990 roku do 31 grudnia 1993 roku. W tym czasie miała nastąpić pełna liberalizacja przepływów kapitału i rozpoczęcie procesu konwergencji. Zwiększona miała zostać również współpraca między bankami centralnymi.

W czasie drugiego etapu – między 1 stycznia 1994 a 31 grudnia 1998 roku – kraje członkowskie miały obowiązek wprowadzić ustawodawstwo niezbędne dla funkcjonowania euro jako waluty krajowej. Nastąpiła jeszcze bardziej pogłębiona współpraca pomiędzy bankami centralnymi państw członkowskich, a ecu zastąpiło euro. Określono również, które kraje członkowskie spełniają kryteria konwergencji i są gotowe do przyjęcia wspólnej waluty. Trzeci etap (1 stycznia 1999 r.) rozpoczęło wprowadzenie euro do obrotu bezgotówkowego (od 2002 roku w formie gotówkowej). W ostatnim etapie rozpoczął również swą działalność Europejski System Banków Centralnych, a rolę mechanizmu ERM przejął jego następca ERM2.

Jako pierwsze na euro przeszły: Austria, Belgia, Finlandia, Francja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Niemcy, Portugalia i Włochy. W kolejnych turach były to: w 2001 roku Grecja, w 2007 r. Słowenia, w 2008 r. Malta i Cypr, a ostatnio, w 2009 roku – Słowacja. Następne w kolejce stoją kraje Europy Środkowej i Wschodniej, w tym Polska.