Większość wskaźników bezpieczeństwa w BP wyraźnie poszła w górę. Dzięki cięciu kosztów finanse również wystrzeliły. Na ironię losu zakrawa fakt, że gdy plama ropy w Zatoce Meksykańskiej się rozrasta, BP doniosło o rekordowych wynikach finansowych za pierwszy kwartał.
Urodzony w 1957 roku Hayward był najstarszym z siedmiorga dzieci, przez co musiał być nad wiek odpowiedzialny. Dorastał w Windsorze na przedmieściach zachodniego Londynu. Po ukończeniu państwowej szkoły średniej poszedł na uniwersytet w Birgmingham, gdzie studiował geologię, a następnie zrobił doktorat w Edynburgu.

To jest tylko część artykułu, zobacz pełną treść w e-wydaniu Dziennika Gazety Prawnej: Szef BP: jak, do diabła, mogło do tego dojść?

Z dalszej części artykułu dowiesz się m.in. jak Tony Hayward trafił za stery BP oraz jaką ma wizję swojej firmy po katastrofie w Zatoce Meksykańskiej.

Reklama
ikona lupy />
Należąca do koncernu BP platforma wiertnicza Deepwater Horizon / Bloomberg