Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów alarmuje. Co trzecia zabawka i co trzecia para obuwia dla dzieci nie spełnia wymagań stawianych przez Inspekcję Handlową. Chodzi nie tylko o niewłaściwe oznakowanie produktów ale też kwestie dotyczące bezpieczeństwa.

W pierwszym półroczu tego roku inspektorzy skontrolowali blisko 4,5 tys. partii produktów: m. in. artykuły i meble dla małych dzieci rowery, odzież, obuwie, sprzęt elektryczny, kosmetyki, artykuły szkolne i pielęgnacyjne. Obok tego ponad 2 tys. rodzajów zabawek i opraw oświetleniowych. Oprócz sprawdzenia wyglądu produktu w wielu przypadkach przeprowadzono także specjalistyczne badania laboratoryjne. Uchybienia wykryto m.in. w co trzeciej skontrolowanej zabawce, odzieży czy co trzeciej parze obuwia oraz w niemal co piątym sprawdzonym rowerze i lampie.

>>> Polecamy: Pomysł na biznes: sklep z zabawkami to wysoka marża i rynek bez dna

Co znaleźli inspektorzy w zabawkach? Wystające z maskotek druty, małe elementach w zabawkach dla niemowląt, za długie linki, zbyt łatwy dostęp do baterii w dziecięcym telefonie i zabawkach na baterie. Zabawki przeznaczone dla dzieci poniżej 3 roku życia nie mogą zawierać małych elementów, które dziecko może połknąć, a nawet nimi się udławić, natomiast zbyt długie linki w zabawkach do pociągania mogą stwarzać ryzyko uduszenia. W co czwartej zbadanej zabawce stwierdzono substancje szkodliwe dla zdrowia.

ikona lupy />
Pochodzenie skontrolowanych zabawek / Inne
Reklama
ikona lupy />
Stwierdzone nieprawidłowości w skontrolowanych zabawkach / Inne
ikona lupy />
Ogólne wyniki kontroli zabawek / Inne