W najbliższych latach uda się rozładować problem narastającego zadłużenia, bo Polska podejmuje działania z wyprzedzeniem. Można powiedzieć, ze Polska leczy katar, żeby nie przerodził się w zapalenie płuc, na które choruje większa część Europy" - napisał Rostowski. Minister przypomniał, że w ramach budżetu i ustaw okołobudżetowych w 2011 roku rząd przeprowadzi konsolidację na przeszło 18 mld zł, tj. 1,2 proc. PKB.

"W ramach nowych działań uzyskujemy więc 14 mld zł (0,9 proc. PKB), a w ramach nowych efektów działań wcześniej podjętych przez obecny rząd - 4,2 mld zł (0,3 proc. PKB). W pakiecie konsolidującym oszczędności wydatkowe stanowią 0,5 proc. PKB, zmniejszenie ulg podatkowych stanowi 0,15 proc. PKB, a zwiększenie dochodów - 0,6 proc. PKB" - czytamy dalej w artykule.

>>> Czytaj też: Polska jest krajem o większym potencjale wzrostu niż pozostałe

Rząd planuje, że deficyt sektora rządowego i samorządowego (tzw. general government deficit) ma wzrosnąć w tym roku do 7,9 proc. PKB z 7,2 proc. w ub. roku i chce go obniżać w kolejnych latach - do 6,5 proc. PKB w 2011 r., do 4,5 proc. PKB w 2012 r. i 2,9 proc. w 2013 r. Z kolei państwowy dług publiczny (wg metodologii krajowej) w 2010 r. osiągnie 750,8 mld zł tj. 53,2 proc. PKB i tym samym nie przekroczy progu 55 proc. przewidzianego w ustawie o finansach publicznych. Rząd podkreśla, że przekroczenie relacji nie jest również przewidywane do 2014 roku. W 2009 roku wskaźnik ten wyniósł 50,9 proc. PKB.

Reklama