Czwartek na rynku krajowym przyniósł niezwykle istotną z makroekonomicznego punktu widzenia publikację danych o inflacji za grudzień. Według danych GUS roczny wskaźnik CPI wzrósł w grudniu do 3,1% z 2,7% w listopadzie. W skali miesiąca ceny ogółem wzrosły o 0,4%. Za granicą najważniejsze było posiedzenie rady EBC, która odjęła decyzję o pozostawieniu stóp procentowych w strefie euro na niezmienionym poziomie (stopa operacji refinansujących wynosi nadal 1,00%.).

Odczyt grudniowej inflacji okazał się nieco niższy od naszych oczekiwań (3,2% r/r), oraz zgodny z consensusem rynkowym i szacunkami Ministerstwa Finansów. Główną przyczyną niższego od naszych prognoz poziomu wskaźnika CPI była stabilizacja cen w kategorii żywność i napoje bezalkoholowe wobec naszych oczekiwań na wzrost cen w tej kategorii, do których zgodnie z naszymi szacunkami powinny przyczynić się rosnące ceny warzyw (szacunki na podstawie rynku hurtowego) przy stabilizacji cen w pozostałych kategoriach. Natomiast zgodnie z oczekiwaniami nastąpił silny wzrost cen w transporcie będący efektem drożejących paliw (5,1% m/m). Z kolei tak silny wzrost cen paliw determinowany był istotnymi wzrostami cen ropy w USD do poziomów najwyższych od ponad dwóch lat (ponad 90 USD/b). Dodatkowo efekt ten wzmocniony został przez osłabienie złotego wobec dolara w ostatnim miesiącu br. W grudniu jedyną kategorią w jakiej zaobserwowano spadek była odzież i obuwie i choć kierunek zmian był zgodny z naszymi oczekiwaniami to jednak spodziewaliśmy się tu nieco większej skali spadku.

Po publikacji danych dotyczących poszczególnych kategorii korygujemy w górę naszą prognozę dotyczącą wskaźnika inflacji bazowej netto w grudniu, oczekując jego wzrostu do poziomu 1,6% r/r wobec wcześniejszych szacunków na poziomie 1,5% r/r. Na bazie danych na inflacji za grudzień i bieżących tendencji obserwowanych na rynku hurtowym żywności, rynku detalicznym paliw oraz założeń dotyczących wzrostu cen administrowanych na początku roku i wpływu na wskaźnik CPI zmian stawek VAT, prognozujemy dalszy wzrost wskaźnika CPI w styczniu do 3,4%-3,5% r/r.

Wzrost grudniowego wskaźnika inflacji powyżej 3% i perspektywa jego dalszego wzrostu na początku br. z punktu widzenia ryzyka wzrostu oczekiwań inflacyjnych naszym zdaniem powinien być jedną z przesłanek, dla których RPP zdecyduje się na pierwszą podwyżkę stóp procentowych o 25 pkt. baz. już na najbliższym posiedzeniu w dniach 18-19 stycznia. Dodatkowo czynnikami, które mogą skłaniać do takiej decyzji jest przewidywany wzrost inflacji bazowej netto oraz nieco ostrzejszy niż można się było spodziewać ton komunikatu po wczorajszym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego.

Reklama

Wprowadzone we wspomnianym komunikacie zmiany wskazują na zaostrzenie jego tonu w zakresie szerszego komentarza dot. inflacji oraz oczekiwań inflacyjnych oraz zmiany komentarza dotyczącego odpowiedniego poziomu stóp procentowych („poziom stóp procentowych pozostaje wciąż odpowiedni” wobec dotychczasowego „pozostaje odpowiedni”). Te zmiany, jak również wypowiedzi prezesa Trichet podczas konferencji prasowej po posiedzeniu EBC, mogłyby wskazywać na zmianę oceny sytuacji makroekonomicznej EBC.

W naszej ocenie treść komunikatu nie wpływa jednak na dotychczasową prognozę stóp procentowych ECB w 2011 r. (tj. stabilizacji stóp do końca roku), a w większym stopniu ma na celu ograniczenie oczekiwań inflacyjnych w warunkach okresowego wzrostu inflacji bieżącej. Biorąc pod uwagę bieżący, historycznie niski poziom inflacji bazowej (ok. 1,0% r/r) oraz czynniki, które mogą w krótkim okresie podwyższać wskaźnik inflacji (tj. czynniki podażowe wzrostu cen surowców oraz wzrost podatku VAT w warunkach wyraźnego zacieśnienia polityki fiskalnej w wielu krajach strefy euro) EBC może utrzymać ocenę powrotu inflacji do poziomu spójnego z celem EBC w horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej. W naszej ocenie scenariusz makroekonomiczny dla gospodarki strefy euro i w szczególności utrzymujące się ryzyka finansowe tzw. krajów peryferyjnych uzasadniają ocenę EBC dot. średniookresowych ryzyk inflacyjnych oraz podtrzymanie naszej dotychczasowej prognozy stabilizacji stóp procentowych w strefie euro na bieżącym poziomie do końca br.