Wyjazd 400 tysięcy osób to najbardziej pesymistyczne szacunki. Nikt z ekspertów nie spodziewa się aż tak dużego exodusu, jaki nastąpił po otwarciu granic dla pracowników ze wschodu przez Wielką Brytanię i Irlandię. Szacuje się, że za chlebem wyjechało wówczas nawet 900 tysięcy osób.

>>> Czytaj też: Praca za Odrą nie kusi Polaków. Niemcy za słabo płacą

Problem raczej lokalny

Pracodawcy z lekkim niepokojem czekają na dzień 1 maja tego roku, bo wtedy rynek niemiecki i austriacki formalnie zostaną otwarte. Ale nie wpadają w panikę.

Reklama

- Otwarcie niemieckiego rynku powinno być traktowane przez polskich pracodawców co najmniej z dużą uwagą. Dla wielu pracowników to może być bardzo atrakcyjna alternatywa dla pracy w Polsce – mówi Krzysztof Krystowski, prezes Avio Polska, spółki produkującej podzespoły silników do samolotów. Prezes wymienia powody, dla których Polacy mogą szukać pracy w Niemczech. Po pierwsze, to kraj sąsiedni. Dla wielu mieszkańców zachodniej Polski praca na terenie Niemiec może być dużo bardziej dostępna niż w głębi Polski. Po drugie: dysproporcje w wynagrodzeniach ciągle są bardo duże. Po trzecie, Niemcom może zależeć na pozyskaniu określonych grup pracowników. Brakuje im np. absolwentów kierunków technicznych.

- My mamy ich więcej, to są często ludzie bardzo dobrze wykształceni, znający języki. Oni mogą łatwo znaleźć pracę za Odrą. Utrzymanie ich powinno być priorytetem dla wszystkich dyrektorów personalnych w firmach – mówi prezes Krystowski.

Jeremi Mordasewicz, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan uważa, że pozyskanie specjalistów z Polski może być dla niemieckich firm bardzo drogie. Dowód to próby ściągnięcia na swój rynek polskich informatyków.

- Firmy niemieckie od dawna próbują to robić, ale bez większych sukcesów. Dobry informatyk w Polsce nieźle zarabia. Żeby zrównoważyć koszty społeczne związane z wyjazdem trzeba by mu naprawdę dużo zapłacić – mówi. I dodaje, że otwarcie rynku pracy u zachodnich sąsiadów nie będzie odczuwalne w całym kraju, tylko w regionach przygranicznych.

Pełna treść artykułu: Zarobki nie wzrosną dlatego, że pracownicy pojadą do Niemiec