Eurodolar po dzisiejszej zniżce do poziomu 1,3570, w godzinach popołudniowych ponownie zaczął rosnąć w kierunku 1,3700, praktycznie nie reagując na publikację indeksu nastrojów konsumentów Conference Board.

Wskaźnik wzrósł w styczniu do poziomu 60,6 pkt (najwyższego od maja ubiegłego roku) z 53,3 pkt miesiąc wcześniej. Oczekiwano natomiast niewielkiej zwyżki do 54,3 pkt. Nastroje wspierają optymistyczne oczekiwania dotyczące poprawy sytuacji w amerykańskiej gospodarce oraz na rynku pracy.

Jak już wspomniano eurodolar nie zareagował na ten odczyt i po południu powrócił do wzrostów. Inwestorzy oczekują na jutrzejszą decyzję FOMC w sprawie stóp procentowych oraz na komentarz do tej decyzji. Spekuluje się się, iż amerykańskie władze monetarne utrzymają łagodny ton wypowiedzi.

W czasie dzisiejszej sesji silny spadek odnotowała wartość funta brytyjskiego. Kurs GBP/USD zniżkował z poziomu 1,5900 w okolice 1,5750 – impulsem dla tego ruchu stały się dużo słabsze od oczekiwań dane z wielkiej Brytanii o dynamice PKB za IV kw. 2010 r. W ujęciu kwartalnym wyniosła ona -0,5 proc., a rok do roku zaledwie 1,7 proc., oczekiwano tymczasem wyników: 0,5 proc. kw/kw i 2,6 proc. r/r. Notowania GBP/USD w ostatnich dniach dynamicznie zwyżkowały na fali nasilenia się oczekiwań na zacieśnianie polityki pieniężnej w Wielkiej Brytanii. Dzisiejsze dane jednak zdecydowanie je ostudziły, przyczyniając się do korekty.

Złoty pozostał dziś bardzo stabilny – kurs EUR/PLN praktycznie całą sesję poruszał się wokół poziomu 3,8700, notowania USD/PLN natomiast konsolidowały się w przedziale 2,8200 – 2,8550. Złoty umocnił się natomiast zdecydowanie względem funta, co było związane z przeceną brytyjskiej waluty na szerokim rynku. Kurs GBP/PLN zniżkował dzisiaj z poziomu 4,5400 do 4,4750.

Reklama