"Łódzkie - tygiel firm logistycznych" jest projektem realizowanym przez firmę PHIN Consulting oraz kadrę naukową Wydziału Organizacji i Zarządzania PŁ. Uczelnia jest partnerem naukowym projektu i prowadzi wszystkie badania. W ich ramach ma być m.in. zdiagnozowana aktualna kondycja firm logistycznych w regionie łódzkim oraz przygotowana prognoza rozwoju tej branży.

"Rozpoczęliśmy pierwszy etap badań i został on wstępnie podsumowany. To dopiero badania pilotażowe, ale można już stwierdzić, że w Łodzi jest potencjał do stworzenia centrum logistycznego, którego nie ma nigdzie w kraju" - powiedziała PAP prezes PHIN Consulting Joanna Mik.

>>> Czytaj też: DTZ prognozuje ożywienie na rynku nieruchomości komercyjnych w 2011 r.

Dodała, że obecnie w regionie łódzkim działają jednak tylko centra dystrybucyjne i magazynowe, bo nie ma odpowiedniej infrastruktury i brakuje "kompetentnych zasobów ludzkich". Dlatego też w ramach projektu mają być m.in. opracowane programy kształcenia z zakresu logistyki na uczelniach wyższych. Programy te mają być przygotowane wspólnie z przedsiębiorcami.

Reklama

Radosław Wojtczak z PHIN Consulting w rozmowie z PAP podkreślił, że firmy lokalizują się tam, gdzie mają łatwość dystrybucji. Łódź ma duży potencjał, wynikający z położenia w centralnej części Polski. W przyszłości atrakcyjność miasta i sąsiadujących z nim terenów może jeszcze wzrosnąć dzięki realizacji centrum multimodalnego, czyli połączenia węzła drogowego i kolejowego.

By jednak Łódź wykorzystała w pełni swoje możliwości, muszą być, zdaniem Wojtczaka, spełnione jeszcze inne warunki.

"Łodzi brakuje lotniska typu cargo, bez którego nie można mówić o kompleksowości rozwoju firm logistycznych. Brakuje też rozwiązań w zakresie rozwoju infrastruktury, zarówno drogowej jak i kolejowej. Nie ma też odpowiednich regulacji prawnych" - wyjaśnił Wojtczak.

Jego zdaniem projekt "Łódzkie - tygiel firm logistycznych" pokaże władzom regionu łódzkiego ogromny potencjał firm logistycznych, które rozwijają się bardzo dynamicznie i są otwarte na współpracę zarówno w zakresie dostosowania infrastruktury, kształcenia i wskazywania kierunków rozwoju gospodarczego.

Projekt ma być więc też platformą wymiany doświadczeń między firmami logistycznymi oraz władzami samorządowymi i regionalnymi w zakresie wzrostu potencjału gospodarczego regionu.

"Samorządy, chcąc myśleć o rozwoju gospodarczym swoich regionów, muszą zwrócić uwagę na firmy logistyczne" - powiedział Wojtczak.

Dodał, że hasło "firmy logistyczne" obejmuje w tej chwili nie tylko duże centra dystrybucyjne i magazynowe, ale praktycznie wszystkie firmy, w których "jest nawet jednoosobowa komórka zajmująca się logistyką, magazynowaniem i dystrybucją".