Blisko 3,5 miliarda euro pozyskała Hiszpania w drodze dzisiejszej aukcji długu. 2,5 miliarda euro przyniosła emisja 10-letnich obligacji. Pozostał kwota pochodzi ze sprzedaży obligacji o terminie wykupu przypadającym na 2037 rok. Rentowność obligacji z terminem wykupu w 2020 roku wyniosła przeciętnie 5,2 proc.

Podczas poprzedniej aukcji hiszpańskich dziesięciolatek, która miała miejsce w połowie grudnia ubiegłego roku, rentowność ukształtowała się na poziomie 5,446. Obligacje emitowane przez Królestwo Hiszpanii wciąż cieszą się sporym zainteresowaniem inwestorów. Rząd wykorzystuje sprzyjające okoliczności i od początku roku zdążył uplasować na rynku obligacje stanowiące blisko 20 proc. łącznej wartości długoterminowego długu, który zamierza zaciągnąć w 2011 roku. Stosunek popytu do podaży ukształtował się na poziomie 1,5 proc., a podczas poprzedniej, grudniowej aukcji 10-letnich obligacji wynosił on 1,7.

Eurodolar nie zareagował na rezultat aukcji i poruszał się od rana w wąskim paśmie 1,3540 – 1,3590. Inwestorzy giełdowi również ze spokojem przyjęli parametry emisji. Po wczorajszej wspinaczce na szczyty, dziś najważniejsze indeksy Starego Kontynentu główne indeksy oscylowały w okolicach poziomów poprzedniego zamknięcia. Zgodny z oczekiwaniami wynik aukcji zdążył zostać zdyskontowany w poprzednich dniach. Od początku tygodnia IBEX 35 wzrósł o 2,2 proc. W rezultacie, główny indeks madryckiej giełdy zdołał przebić psychologiczny opór na poziomie 11000 punktów, z którym nie mógł sobie poradzić przez kilkanaście sesji, i ustanowił nowe wielomiesięczne maksima.

Reklama