W czwartek spółka poinformowała, że zysk netto grupy w IV kw. 2010 roku wyniósł 46,9 mln zł. W analogicznym okresie 2009 roku firma miała 99,7 mln zł straty netto.

Zysk operacyjny grupy wyniósł w ostatnich trzech miesiącach 2010 roku 30 mln zł i był zgodny ze średnią prognoz analityków na poziomie 28 mln zł. Rok wcześniej grupa miała 62,2 mln zł straty operacyjnej.

Jałosiński mówił w piątek, że spodziewa się, że spółka utrzyma ten trend. Jak podkreślił, w zakładach "tkwi wiele rezerw" w tym m.in. związanych z produkcją amoniaku. "Jest partner, który chce kupować od nas amoniak; od lipca br. mamy zamiar uruchomić rezerwy produkcyjne amoniaku - dodał. Zaznaczył, że firma może liczyć na spory zysk z tej produkcji, rzędu nawet 120 mln zł rocznie.

Prezes przyznał jednak, że Police mają ok. 700 mln zł długu, ale ich wszystkie bieżące zobowiązania są spłacane terminowo. Wśród zobowiązać Polic są m.in.: 104 mln zł wobec PGNiG, 150 mln zł pożyczki ARP oraz 101 mln zł bankowych kredytów obrotowych.

Reklama

Jałosiński przypomniał, że firma jest w trakcie restrukturyzacji, a jej program trafił do Komisji Europejskiej. Staramy się o notyfikację programu restrukturyzacji, co pozwoli na przekształcenie kredytu ARP na kredyt długoterminowy - podkreślił prezes.

Jak poinformował, w ramach restrukturyzacji zakładów z firmy odeszło już ok. 300 osób, z czego ponad 200 w ramach programu dobrowolnych odejść.

Kierownictwo firmy negocjuje ze związkowcami nowy układ zbiorowy.