Do studentów, którzy zaatakowali policjantów kamieniami, gdy przerwano ich demonstrację w miejskim parku, dołączyli strajkujący górnicy z kopalni miedzi. Wedle obliczeń policji tłum liczył około 7 tys. osób.

Studenci i młodzież licealna podczas wspólnych protestów domaga się od kilku dni prawa do darmowego korzystania z publicznych środków transportu i dostępu do lepszego wykształcenia o profilu technicznym.

>>> Polecamy: Polskie złoża miedzi się wyczerpują. KGHM rusza na podbój Ameryki