Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,8 proc. do 12.143,24 pkt.

Nasdaq Comp. zniżkował o 0,4 proc. i wyniósł 2.756,38 pkt.

Indeks S&P 500 spadł o 0,6 proc. i wyniósł na koniec dnia 1.292,28 pkt.

Plan podniesienia limitu zadłużenia USA, przygotowany przez republikańskiego przewodniczącego Izby, Johna Boehnera, został odłożony na półkę po raz kolejny - pierwotnie miał być poddany pod głosowanie w środę, ale przełożono je na czwartek. W Izbie Reprezentantów większość mają Republikanie, w nocy z czwartku na piątek plan rozbił się jednak o nieprzejednaną opozycję części kongresmanów z tego samego stronnictwa, związanych z radykalną Tea Party. Uznali oni, że przewidziana w nim redukcja wydatków o około bilion dolarów jest niewystarczająca.

Reklama

Znaczne cięcia wydatków Republikanie postawili jako warunek swej zgody na podniesienie pułapu długu. Plan Boehnera jest wynikiem dążenia przez niego do kompromisu z Demokratami, którzy nie chcieli zbyt dużych redukcji godzących w popularne programy społeczne.

Miesiąc temu USA osiągnęły ustawowy limit zadłużenia w wysokości 14,3 bln USD. Jak twierdzi administracja, trzeba go podnieść najpóźniej do 2 sierpnia, bo tego dnia bieżące dochody z podatków nie starczą na spłacanie należności państwa.

Produkt Krajowy Brutto USA wzrósł w II kwartale 2011 roku o 1,3 proc. w ujęciu zannualizowanym kwartał do kwartału - podał Departament Handlu USA w pierwszym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB o 1,8 proc. W I kwartale 2011 roku PKB w USA wzrósł o 0,4 proc. w ujęciu zannualizowanym kdk - wynika z danych po korekcie. Wcześniejsze wyliczenie mówiło o 1,9 proc. wzroście w ujęciu zannualizowanym kdk w pierwszym kwartale.

Wydatki amerykańskich konsumentów, stanowiące 70 proc. PKB, wzrosły zaledwie o 0,1 proc. w drugim kwartale. Jest to najwolniejsze tempo wzrostu w tej kategorii od recesji, z której gospodarka amerykańska wyszła dwa lata temu.

"Gospodarka amerykańska utknęła i realizuje scenariusz bardzo wolnego wzrostu. Konsumenci są wciąż bardzo ostrożni i ich dalsza kondycja jest niepewna. Są to bardzo wymagające dane dla polityków" - powiedziała Julia Coronado, główna ekonomistka ds. USA w BNP Paribas.

Indeks aktywności przemysłowej w okręgu Milwaukee spadł w lipcu do 59,0 pkt, wobec 59,3 pkt miesiąc wcześniej. Analitycy oczekiwali wskaźnika na poziomie 56,9 pkt. Raport jest publikowany przez amerykańską organizację zrzeszającą menedżerów dokonujących zakupów w przedsiębiorstwach.

Indeks aktywności sektora wytwórczego (PMI) w rejonie Chicago spadł w lipcu 2011 roku do 58,8 pkt z 61,1 pkt w poprzednim miesiącu - podał Instytut Zarządzania Podażą (ISM). Analitycy spodziewali się indeksu na poziomie 60,0 pkt.

Swoje wyniki kwartalne podał przed sesją Chevron, druga co do wielkości firma paliwowa w USA. Zysk spółki w II kwartale wyniósł 3,94 USD na akcję, podczas gdy analitycy oczekiwali 3,6 USD na akcję.

Z kolei zysk spółki Merck, drugiej co do wielkości amerykańskiej spółki farmaceutycznej, wyniósł w II kwartale 2011 r. po wyłączeniu zdarzeń jednorazowych 0,95 USD na akcję. Analitycy spodziewali się właśnie zysku netto na poziomie 0,95 USD na akcję.

Spadały akcje Arch Coal po gorszych od oczekiwań wynikach kwartalnych. Rosły z kolei papiery spółki Amgen, gdyż jej kwartalne dokonania przekroczyły rynkowy konsensus.

Ponad 50 proc. zyskiwały akcje Allied Healthcare Shares, bo spółka ma być przejęta przez Saga Group.