To użytkownicy iPhone’ów, którzy skarżą się, że urządzenia bez ich wiedzy gromadziły o nich dane geolokalizacyjne.
Tak wielki run na sądy to wynik wyroku z lipca. Prawnik Kim Hyung-Suk jako pierwszy pozwał koncern Steve’a Jobsa www.apple.com za naruszenie prywatności i choć niewielu dawało mu szansę powodzenia, jednak wygrał. Sąd nakazał koreańskiej filii Apple’a wypłacenie miliona wonów (933 dol.) rekompensaty. Teraz w jego ślady chcą pójść inni. Niewykluczone, że liczba pozwów przeciwko Apple’owi może pójść nawet w setki tysięcy.
oprac. pc