Jeśli Sąd Najwyższy uzna, że kierowcy należy się po wypadku auto zastępcze, będą podwyżki i przybędzie kierowców niepłacących za polisy - czytamy w "Rzeczpospolitej".

Polska Izba Ubezpieczeń szacuje, że wprowadzenie obowiązku zapewnienia auta zastępczego każdemu kierowcy poszkodowanemu w wypadku oznaczałoby dla branży wzrost kosztów o 1 mld zł. Firmy nie kryją, że koszt ten zostałby przeniesiony na klientów. Jednak, jak podkreśla rzecznik ubezpieczonych Halina Olendzka, istota ubezpieczenia OC polega na tym, by każdemu poszkodowanemu zapewnić wymagane prawem odszkodowania i świadczenia.

Jak zauważają eksperci, przy obserwowanym wzroście wypłat z tytułu zadośćuczynień i rezerw rentowych obowiązek zapewnienia samochodu zastępczego byłby kolejnym elementem negatywnie wpływającym na wyniki firm.