Przewodniczący Towarzystwa Ekonomistów Polskich, Ryszard Petru o piątkowych danych GUS dotyczących m.in. bezrobocia, wydajności pracy w przemyśle i nowych zamówień w przemyśle:

"Piątkowe dane Głównego Urzędu Statystycznego są dobre. Jeśli chodzi o bezrobocie, to dane są zgodne z oczekiwaniami ekonomistów i wynikają z czynników sezonowych.

Dynamika przemysłowa produkcji w sierpniu nie była taka zła. Obawiam się jednak, że w kolejnych miesiącach ten wskaźnik będzie słabszy. Bo sierpień był jeszcze takim ostatnim miesiącem przed kryzysem, z którym mamy do czynienia obecnie.

>>> Czytaj też: GUS: Stopa bezrobocia zarejestrowanego spadła do 11,6 proc. w sierpniu

Należy spodziewać się, że takie wskaźniki, jak bezrobocie czy produkcja przemysłowa, będą się pogarszały w kolejnych miesiącach. Bezrobocie prawdopodobnie będzie rosło i wyniesie pod koniec roku ponad 12 proc., a produkcja przemysłowa będzie powoli spadać ze względu na załamanie eksportu.

Reklama

Z wydajnością pracy w przemyśle może być różnie, m.in. z powodu możliwych zwolnień czy oszczędności. Wydajność pracy może utrzymać się na podobnym poziomie".