Tak jak wspominaliśmy te interwencje mogły być związane z ustalaniem 30 września kursu EUR/PLN wykorzystywanego do ustalenia wysokości płatności bezpośrednich do gruntów rolnych. Państwo, które otrzymuje z budżetu UE środki wyrażone w euro i w tej walucie rozlicza się z Unią, ponosi ryzyko walutowe. Środki muszą zostać przekazane za pośrednictwem ARiMR rolnikom po z góry ustalonym kursu EUR/PLN, bez względu na notowania bieżące na rynku walutowym. Może się zatem okazać, że w przypadku aprecjacji złotego, co naszym zdaniem do końca roku jest prawdopodobne, budżet państwa będzie musiał dopłacić różnicę kursową. Gdyby oczywiście złoty osłabił się, wówczas budżet państwa zyskałby na tej operacji. W bieżącym roku polscy rolnicy, w formie dopłat bezpośrednich otrzymają łącznie 3,31 mld EUR. To oznaczałoby, że Ministerstwo Finansów było zainteresowane niższym ustaleniem kursu (tym bardziej w przypadku oczekiwanej aprecjacji złotego) i obniżeniem wysokości krajowych płatności uzupełniających.

Inwestorzy wciąż czekają na kluczowe decyzje w sprawie Grecji. Jeśli tak jak zakładamy Grecja jednak otrzyma środki w ramach kolejnej transzy pomocy, wówczas linia wsparcia na rynku EUR/PLN może zostać przełamana. Taki ruch otworzyłby perspektywę spadku kursu EUR/PLN najpierw do 4,36, a następnie do 4,30.

Komunikat greckiego Ministerstwa Finansów informujący, że Grecja nie będzie w stanie wypełnić jednego z kryteriów warunkujących udzielenie międzynarodowego wsparcia pogorszyło nastroje na rynku. Notowania EUR/USD spadły poniżej 1,3350, zniżkując w poniedziałek w okolice 1,33. Ewentualna decyzja w sprawie przyznania Grecji środków w ramach kolejnej transzy może doprowadzić do krótkoterminowego wzrostu notowań, jednak w średniej perspektywie rynek i tak może zmierzać z celem na 1,29-1,30.

W czwartek odbędą się posiedzenia decyzyjne Europejskiego Banku Centralnego i Banku Anglii. W ostatnich tygodniach część uczestników spekulowała, że EBC może zdecydował się na obniżkę stóp procentowych, jednak publikacja w zeszły piątek danych nt. inflacji w strefie euro (we wrześniu 3,0% r/r wobec oczekiwanych 2,5%) praktycznie wyklucza możliwość łagodzenia polityki pieniężnej do końca roku. Z kolei ciekawa może być sytuacja w przypadku BoE. Na ostatnim posiedzeniu decyzyjnym (7-8 IX) dyskutowana była m.in. możliwość dalszego skupu obligacji skarbowych ze środków pochodzących z rezerw. Rozważana była też zmiana terminów zapadalności aktywów utrzymywanych w portfelu (skupionych w ramach programu the Asset Purchase Facility), ale i obniżenie podstawowej stopy procentowej poniżej 0,5%. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że BoE zdecyduje się na którąś ze wskazywanych form łagodzenia polityki pieniężnej (np. rozszerzenie programu skupu obligacji), tym samym osłabiając GBP. W ostatnich dniach widać utrzymujący się lekki trend spadkowy na rynku EUR/GBP, jednak był on w dużej części konsekwencją tendencji globalnych.

Reklama

Niniejszy materiał ma charakter wyłącznie informacyjny oraz nie stanowi oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks Cywilny. Informacje zawarte w niniejszym materiale nie mogą być traktowane, jako propozycja nabycia jakichkolwiek instrumentów finansowych, usługa doradztwa inwestycyjnego, podatkowego lub jako forma świadczenia pomocy prawnej. PKO BP SA dołożył wszelkich starań, aby zamieszczone w niniejszym materiale informacje były rzetelne oraz oparte na wiarygodnych źródłach. PKO BP SA nie ponosi odpowiedzialności za skutki decyzji podjętych na podstawie informacji zawartych w niniejszym materiale.