Priorytetem władzy pieniężnej jest obecnie sprowadzenie inflacji do celu Narodowego Banku Polskiego (NBP), wynika z wypowiedzi członka Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Andrzeja Kaźmierczaka.

W jego ocenie, obecna sytuacja w gospodarce nie pozwala jednak jeszcze mówić o luzowaniu polityki monetarnej. "Obecnie najważniejsze jest sprowadzenie inflacji do 2,5-proc. celu NBP. Wszystkie inne cele są dla władzy monetarnej wtórne" - powiedział Kaźmierczak dziennikarzom w kuluarach konferencji pt. "Ku większej integracji i stabilności Europy: wyzwania dla strefy euro oraz Europy Środkowej, Wschodniej i Południowo-Wschodniej".

W jego ocenie, stabilność cen wydaje się obecnie ważniejszym zadaniem niż nawet wzrost gospodarczy. Jednak sytacja globalna oraz wewnętrza, szczególnie w kontekście narastającego zadłużenia jest na tyle niepewna, że na razie nie ma przesłanek, by zmieniać nastawienie w prowadzeniu polityki monetarnej przez RPP. "Rozmowa o poluzowaniu polityki pieniężnej była by dziś przedwczesna" - podsumował Kaźmierczak.