Polski holding zbrojeniowy wniósł właśnie aportem do Przemysłowego Instytutu Telekomunikacji akcje warszawskiego Radwaru oraz Przedsiębiorstwa Produkcyjnego Podzespołów Elektronicznych Dolam. W piątek poznamy szczegóły operacji, ale jak wiadomo, kapitały PIT wzrosły dwukrotnie: ze 140 do 369,4 mln zł. Do końca półrocza spółka ma zmienić nazwę na Bumar Elektronika.
Integracja firm elektronicznych jest częścią transformacji holdingu zbrojeniowego. Zgodnie z rządową strategią z 2007 r. firmy kontrolowane przez państwo mają być skonsolidowane i pogrupowane w tzw. dywizje produktowe. Obok Bumaru Elektronika powstały już Bumar Amunicja i Żołnierz, a Ląd jest w trakcie tworzenia. W sumie ten proces dotyczy blisko 30 przedsiębiorstw, a być może dodatkowo także zbrojeniowej części Huty Stalowa Wola i 11 wojskowych przedsiębiorstw remontowych i produkcyjnych. O przejęciu ich akcji przez Bumar Skarb Państwa jeszcze jednak nie rozstrzygnął.
Ireneusz Żmidziński, prezes Bumar Elektronika, twierdzi, że połączenie PIT, Radwaru i Dolamu zwiększy konkurencyjność polskich firm w kraju i na zagranicznych rynkach. – Korzyścią integracji będzie łatwiejsza koncentracja środków na cele badawczo-wdrożeniowe, racjonalizacja bazy produkcyjnej, a w efekcie – silniejsza pozycja finansowa – mówi Żmidziński.
Chce m.in. zdobyć pozycję spółki integrującej narodowe systemy dowodzenia: rozpoznanie, kierowanie środkami walki (lotnictwem i naziemną obroną przeciwlotniczą), a także systemy planowania działań i monitorowania bieżącej sytuacji na polu walki. Najistotniejszy dla nowej dywizji jest jednak rządowy program związany z ochroną powietrzną i przeciwlotniczą.
Reklama
Eksperci chwalą konsolidację wewnętrzną w holdingu zbrojeniowym, ale Paweł Soroka, koordynator Polskiego Lobby Przemysłowego, zauważa, że dalszy rozwój wymaga dodatkowego zastrzyku finansowego. Ten cel można osiągnąć m.in. poprzez wspólne przedsięwzięcia z podmiotami zagranicznymi. Chodzi m.in. o takie projekty, jak w Pionkach, gdzie tamtejszy zakład zbrojeniowy będzie budował nowoczesną fabrykę prochu wspólnie z niemiecką firmą Nitrochemie.
Sam Bumar w tym roku przekształci się w spółkę akcyjną i niewykluczone, że w 2013 r. trafi na warszawską giełdę.