Rząd Włoch kierowany przez Mario Montiego przyjął w piątek projekt uproszczeń w administracji, które - jak zapewnił premier - "poprawią życie obywateli". Ich celem jest redukcja kosztów niepotrzebnej biurokracji i anulowanie zbędnych przepisów.

Profesor Monti powiedział po posiedzeniu gabinetu, że plan ten jest elementem działań na rzecz uzdrowienia finansów publicznych i ożywienia gospodarczego.

"Ważne jest to, by były również kroki na rzecz uproszczenia procedur, rozporządzenia, które poprawią jakość życia obywateli w ich relacjach z administracją publiczną, a także konkurencyjność gospodarki" - dodał włoski premier.

Rząd uznał za zbędne 333 obowiązujące dotychczas przepisy i ustawy, które należy wyeliminować.

Istotą całej reformy jest położenie kresu biurokracji i przeniesienie wielu procedur administracyjnych do internetu.

Reklama

>>> Czytaj też: Kryzys we Włoszech: 60 proc. młodych chce wyjechać z kraju

Wśród podjętych decyzji jest uproszczenie zasad zapisywania się na wyższą uczelnię, a także redukcja wymogów biurokratycznych stawianych firmom, również w chwili ich zakładania.

W internecie obywatele będą mogli składać wnioski o zmianę miejsca zameldowania oraz uzyskiwać różnego rodzaju świadectwa i zaświadczenia dotyczące na przykład stanu cywilnego, o zawarciu małżeństwa i urodzenia, wpisywać się na listy wyborców. W sieci można będzie też złożyć wniosek o wyrobienie dowodu osobistego.

Ponad miliard euro zaoszczędzi się na tym, że administracja zrezygnuje z dokumentów na papierze.

W tym samym pakiecie rząd zawarł również postanowienie, że nieruchomości skonfiskowane mafii, nadające się do wykorzystania jako obiekty turystyczne, będą mogły zostać przekazane spółdzielniom zakładanym przez młodych ludzi, do 35. roku życia.

Najnowszy pakiet to trzeci etap wielkich zmian ogłoszonych przez kryzysowy rząd Mario Montiego, pracujący od listopada ubiegłego roku. Po tym, gdy premier nazwał pierwszy dekret w sprawie zrównoważenia finansów publicznych programem "ratunkowym dla Włoch", a etap drugi, na rzecz wzrostu gospodarczego - "Rośnij, Italio", obecny już nazwano "Uprość się, Italio".