Do maja na konta Funduszu powinno wpłynąć prawie 26 mld zł. Tymczasem z ZUS, który przekazuje Funduszowi składki, pieniędzy jest o 800 mln zł mniej, niż być powinno.

Co prawda NFZ zaoszczędził ponad 700 mln zł na lekach dzięki wprowadzeniu ustawy refundacyjnej, ale te oszczędności topnieją wraz z opublikowaniem każdej nowej listy leków refundowanych, mówi Adam Kozierkiewicz, ekspert ochrony zdrowia.

W trudnej sytuacji znajdą się zwłaszcza szpitale na Mazowszu i na Śląsku. Od dwóch lat pieniądze między województwa są dzielone w taki sposób, by dofinansować szpitale z biedniejszej ściany wschodniej. Tracą za to bogatsze regiony, gdzie jest najbardziej nowoczesna, ale też najdroższa służba zdrowia. Przyjeżdżają tu pacjenci z całej Polski.



Reklama