Indeks CRB zanotował spadek aż o 1,58% do poziomu 294,50 pkt. Poniekąd, ruch ten był wynikiem nerwowej sytuacji na rynkach walut. Wczoraj po konferencji szefa ECB, Mario Draghi’ego, euro zanotowało znaczącą przecenę wobec dolara (nieco przesadzoną), w związku z czym wartość US Dollar Index wzrosła o 0,36%.

Jedynie nielicznym towarom udało się zakończyć sesję na plusie. Wśród nich znalazło się kilka tzw. soft commodities (sok pomarańczowy, kawa, bawełna), a także ryż, drewno i żywiec wołowy.

Dyferencjał Brent-WTI wyniósł wczoraj prawie 19 USD

Na symbolicznym plusie zakończyły wczorajszy dzień także notowania ropy Brent. Kontrakty na europejski gatunek ropy podrożały o 0,06%. Tymczasem futures na amerykańską ropę WTI zostały wczoraj przecenione o 1,81%. Tym samym dyferencjał Brent-WTI zwiększył się do poziomu 18,83 USD na baryłce. Różnica pomiędzy cenami ropy Brent i ropy WTI jest obecnie największa od połowy maja, kiedy to dyferencjał sięgnął 18,90 USD na baryłce. Jak dotychczas, największą wartość dyferencjału Brent-WTI obserwowaliśmy jesienią 2011 r., kiedy to jego wartość znajdowała się w rejonie 25-28 USD na baryłce.

Reklama

Większa siła strony popytowej na rynku ropy Brent (w porównaniu z ropą WTI) wynika z obaw o ograniczenie podaży tego surowca. Wiążą się one z planem prac konserwacyjnych na platformach wydobywczych w rejonie Morza Północnego, które mają się rozpocząć we wrześniu.

Ceny kontraktów na ropę Brent ustalane są w oparciu o cztery rodzaje surowca: Brent, Forties, Oseberg i Ekofisk. W przyszłym tygodniu mają być przedstawione prognozy eksportu ropy na wrzesień, przy czym spodziewany jest wyraźny spadek eksportu ropy typu Forties. Niższa podaż tego surowca ma wynikać z planów zamknięcia pola naftowego Buzzard przez koncern Nexen. Buzzard to największe pole, na którym wydobywa się ropę typu Forties (ogólnie tych pól jest ponad 70).

Do czasu opublikowania planów eksportu ropy na Morzu Północnym (a więc prawdopodobnie do przyszłego wtorku, 7 sierpnia) notowania ropy gatunku Brent mogą znajdować się pod presją popytu, związaną właśnie z obawami o podaż. Jednak nie musi to oznaczać znaczących wzrostów notowań tego typu surowca, bowiem spowolnienie gospodarcze w Europie cały czas hamuje kupujących.

Tymczasem dziś notowania obu gatunków ropy naftowej – Brent i WTI – kierują się na północ. Cena amerykańskiej ropy odrabia część wczorajszych strat, jednak nadal znajduje się zaledwie w połowie czarnej świecy z czwartku. Najbliższym wsparciem jest poziom 86,50 USD za baryłkę, a także okolice 85 USD za baryłkę.

Obniżenie depozytów na kontrakty na białe metale szlachetne

Tymczasem notowania srebra, po trzech dniach spadków, dziś są stabilne w okolicach 27,20 USD za uncję. Cena tego metalu od trzeciej dekady czerwca porusza się w trendzie bocznym, w rejonie 26,10-28,30 USD za uncję.

Stagnację na rynku srebra dostrzegają przedstawiciele CME Group. Aby zwiększyć zainteresowanie inwestorów srebrem, ogłosili oni zamiar obniżenia poziomu depozytów na notowane na COMEX kontrakty na ten kruszec. Po zakończeniu sesji 6 sierpnia, depozyt ma spaść o 10,7%, do poziomu 16875 USD za kontrakt (wobec wcześniejszych 18900 USD za kontrakt). Najpopularniejszy kontrakt na srebro, notowany na COMEX, opiewa na 5000 uncji tego kruszcu.

CME Group ogłosiła także, że obniżenie poziomu depozytów będzie dotyczyło również kontraktów na platynę i pallad, notowanych na NYMEX.