GUS podał, że wyższe były przeładunki w grupie ładunków masowych ciekłych - o 81,8 proc. (głównie z powodu znaczącego wzrostu przeładunku ropy naftowej - o 117,1 proc.), pozostałych ładunków drobnicowych (o 37,2 proc.), kontenerów (o 29,2 proc.) oraz ładunków masowych suchych - o 15,8 proc. (szczególnie w wyniku wzrostu przeładunków węgla i koksu - o 21,4 proc.).

Od początku roku w portach morskich przeładowano 31,0 mln ton ładunków, tj. o 7,9 proc. mniej niż przed rokiem.