W czwartym kwartale wpływ ostatniej rundy poluzowania ilościowego straci na znaczeniu, a dolar uzyska wsparcie, co z kolei wpłynie negatywnie na sektor towarowy ogółem - twierdzą analitycy Saxo Bank.

Naszym faworytem jest nadal złoto, ponieważ wyższe oczekiwania inflacyjne i niskie oficjalne stopy w Stanach Zjednoczonych aż do 2015 r. wpłyną na utrzymanie ujemnej realnej stopy zwrotu z inwestycji o stałym dochodzie. Ceny energii, które w trzecim kwartale podjęły próbę odbicia w górę, kolejny raz nie znalazły wsparcia ze strony słabych danych fundamentalnych i wynikających z nich niższych lub stałych cen. Scenariusz umiarkowanej akcji cenowej będzie kontynuowany w czwartym kwartale, uniemożliwiając jakikolwiek przewrót o charakterze geopolitycznym.

Ceny ropy w kanale cenowym – 105-110 dolarów w czwartym kwartale

W najbliższych kwartałach oczekuje się zahamowania wzrostu światowego popytu na ropę, ponieważ nadal rosnący popyt gospodarek wschodzących zostanie niemal całkowicie zrównoważony malejącym popytem ze strony państw OECD. Dzięki temu światowa cena referencyjna ropy, cena ropy Brent, utrzyma się w kanale cenowym w ostatnim kwartale 2012 r., w szczególności po porażce ostatniej rundy wsparcia w zakresie płynności ze strony banków centralnych, które nie spowodowało wzrostu na giełdzie odnotowywanego w poprzednich tego rodzaju sytuacjach.

Reklama

W trzecim kwartale rynki ropy większość czasu poświęciły na odzyskiwanie strat po wyprzedaży w drugim kwartale i otrzymały bodziec do wzrostu dzięki zakłóceniom podaży w wielu lokalizacjach oraz dzięki sankcjom wobec Iranu, którego produkcja nadal znajduje się w największym od wielu lat dołku. Słabszy dolar wpłynął również na wzrost cen energii po tym, jak przeszedł drogę od bohatera do zera - we wrześniu spekulacje po raz pierwszy od ponad roku stały się negatywne.

Po trzech kwartałach cena ropy Brent wyniosła średnio 112 dolarów za baryłkę. Po zakończeniu roku przewidujemy, że zbliży się raczej do 110 dolarów i w oparciu o to założenie nasza prognoza dla ceny ropy Brent w czwartym kwartale oscyluje pomiędzy 105 a 110 dolarów za baryłkę. Dyskonto ceny ropy WTI wobec Brent pozostaje wysokie, ponieważ w przypadku spekulacyjnej likwidacji długich pozycji właśnie cena tej ropy cierpi najbardziej, podczas gdy premia za ryzyko geopolityczne najbardziej wpływa na cenę ropy Brent ze względu na wspomnianą powyżej rolę globalnej ceny referencyjnej.

Gaz ziemny nadal zyskuje na odejściu od węgla

Ceny gazu ziemnego uzyskają wsparcie ze względu na fakt, że intensyfikacja procesu odchodzenia od węgla na rzecz gazu zmniejszyła nadmiar podaży w amerykańskich podziemnych magazynach. Nie przewidujemy jednak znaczącego wierzchołka, ponieważ mógłby spowodować odbicie w druga stronę ze względu na obecne niskie światowe ceny węgla. Szczytowy zimowy popyt przyniósł już jednak premię w wysokości 20% w porównaniu z cenami sprzed okresu zimowego i nie przewidujemy przekroczenia tego poziomu, o ile zima nie okaże się wyjątkowo surowa.

Metale szlachetne - potencjał wzrostowy złota

W trzecim kwartale metale szlachetne uzyskały od dawna oczekiwany bodziec po wielu miesiącach transakcji w trendach bocznych po tym, jak dolar zaczął słabnąć przed dodatkową stymulacją ze strony Rezerwy Federalnej, Europejskiego Banku Centralnego i Bank of Japan. Po zakłóceniach produkcji w kopalniach w RPA nastąpił wzrost cen platyny, a srebro i wreszcie złoto zdołało osiągnąć jeszcze wyższy poziom.

Inwestycje w złoto za pośrednictwem funduszy typu ETF (Exchange Traded Funds) osiągnęły nowy rekord, zyskując niemal 300 ton w ostatnim roku, w większości powyżej 1 550 dolarów za uncję, podczas gdy fundusze hedgingowe i inni inwestorzy lewarowani dołączyli do przełamania poziomu 1 625 dolarów za uncję, po czym w ciągu kilku tygodni dodali 350 ton. Popyt na metale fizyczne ze strony Chin i Indii, dwóch głównych nabywców, nieco zmalał ze względu na osłabienie gospodarek tych krajów, podczas gdy przewidywane zakupy ze strony gospodarek wschodzących mogą w 2012 r. osiągnąć nowy rekord.

Podsumowując, widzimy dalszy potencjał wzrostowy dla złota i w mniejszym stopniu dla srebra, ponieważ mniejszy popyt ze strony użytkowników przemysłowych zwiększa presję na inwestorów finansowych na utrzymanie niskiej nadwyżki podaży. Spekulacyjna długa pozycja złota wynosi nadal około 250 ton poniżej wierzchołka z 2011 r., co przy korzystnych warunkach rynkowych może zostać z łatwością przekroczone. Po tym, jak niemal osiągnięto cel na trzeci kwartał w wysokości 1 800 dolarów za uncję, widzimy potencjał osiągnięcia w grudniu wierzchołka z 2011 r. w wysokości 1 921 dolarów za uncję po początkowym okresie konsolidacji zysków z trzeciego kwartału. Absolutna granica wynosi obecnie 1 500 dolarów, jednak można się spodziewać wsparcia technicznego przy dwustudniowej średniej kroczącej, powstrzymującego wszelkie tendencje spadkowe.

>>> Czytaj też: Nadchodzi druga faza łupkowej rewolucji. Teraz czas na tanią ropę

ikona lupy />
Ole Sloth Hansen, Senior Manager, Saxo Bank. / Media