Wszystko to będzie możliwe dzięki zastosowaniu nowej metody szczelinowania hydraulicznego, która pozwala na tańsze wydobycie ropy naftowej i gazu z łupków.

Według amerykańskiej Agencji ds. Energii (EIA) produkcja ropy w USA w 2013 roku osiągnie rekordowy poziom 11,4 mln baryłek dziennie. Dzięki takiemu wynikowi USA staną się drugim największym producentem ropy naftowej na świecie, zaraz po Arabii Saudyjskiej, która planuje produkować 11,6 mln baryłek dziennie w tym samym roku – podaje latribune.fr.

W 2012 roku amerykańska produkcja ropy może wzrosnąć o 7 proc. wobec 2011 roku, osiągając poziom 10,9 mln baryłek dziennie. Byłby to największy wzrost w ciągu jednego roku od 1951 roku.

Jak donosi serwis latribune.fr za ekspertami z Citibanku, Stany Zjednoczone do 2020 roku mogą osiągnąć poziom produkcji ropy od 13-15 mln baryłek dziennie.

Reklama